Chroniąc swą rodzinę, detektyw Nicolai tuszuje morderstwo. Gdy jego partnerka Anniken zaczyna podejrzewać podstęp, mężczyzna zostaje schwytany w niebezpieczną grę zacierającą granice między dobrem i złem.
Po pierwszym odcinku myślałem, że nie będę oglądał dalej. Jednak od drugiego odcinka robi się coraz lepiej. Bohater jest gejem, a jego policyjna partnerka na twarz napompowaną botoksem. Jednak fabuła wciąga, a zakończenie daje do myślenia.