Dla mnie mimo wszystko najlepszy był 163 odcinek Shippuudena: "Eksplozja: Tryb Mędrca". Ale ta walka Momoshiki vs Sasuke i Naruto była prawdopodobnie najlepsza ze wszystkich. Spodziewałem się, że będzie taka sama jak w filmie, tylko z innym wyglądem Momo, a okazała się kilkukrotnie razy lepsza.

O tak, również świetny odcinek.

Odcinek 163 również był kosmiczny. Dla mnie osobiście wszystkie walki Paina (to mój ulubiony shinboi) są kozackie. Do tego również walka Kakashiego z Obito - według mnie fajna i dynamiczna animcja oraz Gaara vs Lee też kozak ;D

Hmm... wskazać jeden odcinek to ciężko, ale poszczególne walki: Lee vs Gaara, Sasuke vs Deidara, Shikamaru vs ten nieśmiertelny, Jirayia vs Pain, a zresztą tyle co było świetnych wątków z Itachim, Orichimaru czy całym Akatsuki. Szkoda w sumie, że ta seria nie jest porządnie skondensowana i krótsza o chociaż połowę, bo gdyby nie masa fillerów i ogólny skok na kasę to z poszczególnych motywów można byłoby zrobić coś jeszcze lepszego. Może za trochę lat, ktoś zrobi coś takiego jak Dragon Ball Kai.

Kapitalna walka i zdecydowanie TOPka jeśli chodzi o potyczki w całym Naruto. Naruto i Sasuke pokazali jak się walczy i powiem szczerze, że mam ciary widząc jak Naruto się zmienił na przestrzeni tych wszystkich serii. Podoba mi się szacunek Sasuke względem Hokage i to jak próbuje wpłynąć na Boruto. Oby tak dalej a bęzie sztosik :)

Z kim tam się lali ? - przypomnijcie mi Panowie ;)

Z Momoshikim Otsutsuki.

Walka Kawakiego z Garou w 189 odcinku również była świetna. Ale potrzeba było aż 3 lat żebyśmy znowu doczekali się tak świetnie zanimowanej walki. Niestety "Boruto" kręcą słabsi animatorzy, a ci lepsi pojawiają się tylko okazyjnie, aby zanimować takie walki jak Sasuke i Naruto z Momoshikim, czy Kawakiego z Garou. Między innymi dlatego ten serial nigdy nie dorówna "Naruto".