Jeżeli ktoś oglądał wcześniej film, to może czuć się oszukany. Po dość fajnym pierwszym odcinku, czekałem na to co będzie w drugim, a tam na 39 minut, może z 10 minut było "nowych". Reszta to części filmu pocięte na kawałki. Chyba ktoś chciał zaoszczędzić na gaży dla aktorów (przecież raz już dostali za pracę na planie filmu). Przy Pitbullu to przeszło, ale tam to tak miało być. Tutaj nie powinno mieć to miejsca.