Warto , ja też nie lubię dramatów wręcz nie cierpię ale ta historia tak mnie wciągnęła że nie mogłem przestać jej oglądać cały czas przykuwała moją uwagę , serial Breaking Bad jest to coś podobnego do Gry o Tron tylko że w teraźniejszych czasach i jest tu znacznie mniej pootwieranych wątków

W tym serialu jest kilka śmiesznych momentów i w sumie mogli utrzymać ten serial w takim klimacie kryminał-komedia i wyszło by mu na dobre. Niestety tak nie jest. Przetrwałem trzy sezony męcząc się na nich okrutnie, tylko dlatego , że kupiłem oryginał bazując na ocenach tutaj. Zawiodłem się okrutnie, wszystkie sceny są wydłużane na siłę, wątki nie mają rozmachu, po prostu coś się musi dziać, bo zostało wykupione 13 odcinków na sezon, Będziesz więc świadkiem jak główny bohater podstarzały piernik chodzi nago, obcina paznokcie, ogląda tv, zjada śniadanie i itp fascynujące czynności, których zwykły śmiertelnik nie doświadcza na co dzień i musi oglądać w serialu.
Bardziej serialowi do krótkiej kryminalnej telenoweli niż serialowi akcji. Tej praktycznie tam nie doświadczysz, coś się dzieje naturalnie by pchnąć fabułę do przodu, ale dzieje się to powoli. Widać niski budżet , więc twórcy się nie śpieszyli jak w Grze o tron, by pokazać jak najwięcej w możliwie krótkim czasie.
Czas ten lepiej zaoszczędzić na ciekawsze filmy i seriale, których nie brakuje, więcej dramatu i akcji doświadczysz w sf Battlestar Galactica. Tutaj po prostu jest to serial dla typowego miłośnika telenowel, gdyż dla osoby przyzwyczajonej do tysiąca odcinków takie Breaking bad to będzie mega emocjonujący serial, gdzie bohater zjada śniadanie w 5 minut w danym odcinku, a nie przez całe 25 minut serialu.