Czy aby na pewno oglądałeś finał 4 sezonu? Jest raczej trudny do zapomnienia- spoiler z finału 4 sezonu- Walt zabija Gusa z pomocą dziadka Salamanca wysadzającego się w powietrze. Poprzedzone jest to zdarzeniami z udaremnienieniem "zniknięcia" White'ów przez fakt, że zabrakło pieniędzy (Skyler oddałą Tedowi), więc zdesperowany Walt obmyślił strasznie pokręcony plan- zlecił Saulowi otrucie Brocka i potem przekierował wściekłość Jessego na Gusa (że to niby Gus otruł chłopca) i dlatego Jesse zgodził się mu pomóc w zabiciu Gus'a. 4 sezon kończy się niezapomnianymi scenami w laboratorium i na dachu, gdzie Jesse i Walt na powrót podają sobie dłonie i Walt oznajmia Skyler "I won".

Dzięki za wyjaśnienie, swoją drogą nie wiedziałem, że to Saul maczał palce w otruciu Brocka (nie przypominam sobie, by było to wyjaśnione). Co do tego baru i bekonu, to z tego co pamiętam, Walt ułożył liczbę 52, a ja właśnie jestem po obejrzeniu odcinka z 51. urodzinami White'a. Tak więc dowiem się w swoim czasie, co się kryje za tą sceną. Jeszcze raz dzięki.
P.S. Obejrzałem finał 4. sezonu, po prostu mi umknął ten incydent z Beneke:).