s03e05 niesamowity ..caly odcinek poruszyl po trochu watki waltera, jessego, skayler, hanka a nawet po czesci marie
..dobre rozpoczecie i z biegiem czasu pojawia sie dramat jessego, aby na koncu zobaczyc jego frustracje
odcinek napewno utkwi mi w pamieci zreszta norma ;p ..kolejny raz nie mam zielonego pojecia co bedzie dalej ..uwielbiam ten serial i czuje ze powoli zbliza sie do konca (dobry serial nie moz trwac za dlugo <bezradny>)