Przed 2WŚ na Dolnym Śląsku była mniejszość polska więc w sumie jakieś uzasadnienie to znajduje.
jesteś potencjalnym spamem . nie wart jest funta kłaków . Jeśli zaczynasz "rozmowę" od obrażania ludzi nie wróżę ci świetlanej przyszłości
Dla ciebie żenada, bo jesteś ignorantem. Nie znasz historii na tyle, żeby wiedzieć, że bycie Polakiem na ziemiach Rzeszy było trochę jak bycie cyganem dzisiaj w Polsce? Ludzie zmieniali imiona i nazwiska, żeby uchodzić za bardziej niemieckich. Po drugie, wyobrażasz sobie, jak wszyscy Niemcy w robocie mówią mu Franciszku, bez seplenienia? Tak wiem, w serialu mówią po polsku zamiast po niemiecku, ale chyba nie zakłóciło ci to porządku świata? I po trzecie, to ze Polak ma stanowisko w niemieckiej policji, i za zonę jakąś austriacką bogaczkę powinno być bardziej zastanawiające niż, że wołają na niego Franz.
być może masz rację, i teraz co dzieje się we Wrocławiu nie dziwi że zaanektowaliśmy Niemiecki miasto