Jest rok 1936. Zbliżają się XI Igrzyska Olimpijskie, a oczy całego świata zwrócone są w stronę stolicy III Rzeszy. Tymczasem, w Breslau dochodzi do brutalnego morderstwa, które może zaburzyć misternie utkaną propagandową kampanię i zakłócić wielkie święto sportu. Jedynym, który jest w stanie zamknąć śledztwo na czas, jest komisarz policji... czytaj dalej
Nie można było wybrać lepszej aktorki niż ta najmniej seksowna aktorka młodego pokolenia i to w dodatku z krzywą miną w co drugiej scenie?
„Widać piniondz” ale trochę pusty scenariusz, który jest co najwyżej przyzwoicie, nieprzesadnie kreatywnie wykonanym serialem.
W serialu pada sformułowanie " mamy seryjnego mordercę". Problem w tym że w tamtych latach nie istniało jeszcze to pojęcie. D termin " seryjny morderca" w Polsce zaczął być używany dopiero ok 50 lat później. FBI zaczęło używać jako pierwsze tej terminologi dopiero w latach 70tych.