The Valhalla Murders
powrót do forum 1 sezonu

Jak to w skandynawskich produkcjach urzeka surowy, zimny i mało kolorowy krajobraz, co mnie osobiście bardzo odpowiada. Po dwóch odcinkach powiem tak: denerwują mnie momentami głowni aktorzy, pani inspektor notorycznie dziwnie się uśmiecha, także w miejscu zbrodni nad zwłokami czy w prosektorium a pan inspektor jest chyba jeszcze bardziej smutny i potargany przez swą przeszłość niż Kożuchowska w „Plagach Breslau”. Zdecydowanie bardziej podobał mi się duet fiński w „Karppi”