Amerykańska Brzydula jest bardziej fantastyczna i interesująca (wspaniali aktorzy , Wili , Marc, Justin no i Daniel) a nie to co ten Kolumbijski śmieć.
"xxx..." Nie rozśmieszaj ludzi i nie ośmieszaj się!! Twoja wypowiedź po pierwsze nieco przesadna,po drugie niekoniecznie poprawna. Zastanów się czasem zanim coś wyskrobiesz na klawiaturze.
Btw Kolumbia 9 lat temu to nie to samo co USA obecnie. Zresztą telenowele z Ameryki łacińskiej to zupełnie inna bajka...
zgadzam się, kolumbijska Brzydula jest sto razy lepsza od tego amerykańskiego badziewia!!!
pewnie że kolumbijska lepsza,amerykańska wersja jest nawet ciekawa ale tylko w kilku pierwszych odcinkach,potem robi się nudna,a w orginalnej każdy odcinek był "dziełem sztuki" ;-)