chodzi mi o odcinek z którego pamiętam tyle że była tam Buffy i Angel i scena wyglądała mniej wiecej tak ze Buffy postrzeliła z pistoletu Angela ten przeleciał przez jakas barierka i ona myslała ze on juz nie zyje i chciała chyba sobie w łeb strzelić ale Angel zmartwychwstał i powstrzymał ją od tego:)