Musicalowy odcinek 6 serii "Once more with feeling" był... cudowny! Producenci wyskoczyli z naprawdę dobrym i wyjątkowym pomysłem! Cudowny początek związku mam nadzieję Buffy - Spike, a ta jego piosenka... :):)
Zapraszam wszystkich na mojego bloga o Buffy i Spike'u : http://buffy-spike.blog.onet.pl
Nie zaprzeczam.
Jeden z najlepszych odcinków.,,Rest in peace" w wykonaniu Jamesa Marstersa,cud miód i orzeszki.Giles już wcześniej dawał nam popis swoich umiejętności muzycznych np. 4 sezon,ale w musicalu pokazał prawdziwą klasę.No i pocałunek Buffy i Spikea.Po prostu rewelacja;p
nie wiem z którego tematu ktoś skomentował bloga, więc mam nadzieję, że nie obrazicie się jak odp zamieszczę na kilku;] Mam zamiar jeszcze dużo pisać, stosować inwersje czasowe itp:D Ale mam tyle obowiązków na głowie a teraz jeszcze wpadłam na tego bloga, że naprawdę nie mam czasu na informowanie o nowych notkach, więc wchodźcie po prostu z raz, dwa razy w tygodniu na http://buffy-spike.blog.onet.pl , a notka pewnie przynajmniej jedna będzie
Właśnie doszłam do tego odcinka i jest świetny :) Podoba mi się piosenka Tary "Under your spell" i oczywiście Spike'owe "Rest in peace". Fajnie by było mieć cały sezon na dvd z dodatkami:(
odcinek najlepszy jak dla mnie z całej serii. Najlepsze jak dla mnie są piosenki Spaikiego i Buffy ale piosenka śpiewana przez wszystkich "i've got a theory - if we're together" także bardzo mi się podoba:)