Bardzo osobiście podeszłam do tego anime, z tego względu gdyż streszcza ono poniekąd moje
życie. Historia przedstawiona tutaj jest oczywiście bardziej lajtowa i rozgrywa się w realiach
liceum, ale problemy tutaj poruszone, powracające raz za razem demony przeszłości, trudności
z zaufaniem i to jak bohaterowie sobie z nimi radzą łudząco przypominają moje doświadczenia.
Natrafiłam na to anime zupełnie przypadkiem, a skończyło się na tym, że po każdym odcinku
ryczałam jak bóbr, bo wszystkie moje wspomnienia powracały jak żywe :/. Nie oznacza to w
ogóle, że negatywnie odbieram to anime, wręcz przeciwnie. Jest to chyba pierwsza manga,
która porusza tak ciężkie i życiowe tematy, bez zbędnego łagodzenia i upiększania. A mogłoby
się (mylnie) wydawać, że to zwykłe shoujo :P.
Czy jest ktoś, kto też podziela moje odczucia?