W jednym z odcinków był facet w lateksowym kostiumie, który mordował członkinie jakiegoś
zarządu, ale wcześniej wysyłał im ostrzeżenia, bo wszystkie miały coś na sumieniu w przeszłości.
Jedną zabił na myjni, w aucie była też jej córka która nazwała go potem ''boogey'' czy jakoś tak.
Chował się pod łóżkami ofiar i ruszał się jak pająk. Odcinek się urwał i ciąg dalszy miał nastąpić.
Ktoś wie co się z nim stało>
To był Sqweegel. W 11x04 się pojawił. Odcinek był z okazji tego, że Zuiker, czyli kreator CSI wydawał swoją chyba drugą książkę pt Level 26 w której Sqweegel był głównym bohaterem. Mówiło się początkowo, że wątek się pojawi ponownie, ale jakoś z tego niestety zrezygnowano.
Szkoda był bardzo ciekawy. Również chciałem się zapytać o niego w ostatnim czasie ;)
To była mega intrygująca postać, bo tak naprawdę nie wiadomo nawet kim był poza tym, że był pewnego rodzaju akrobatą z racji na te ruchy. Ta postać została skonstruowana w taki dziwny i mega ciekawy sposób - stanie na straży moralności przy jednoczesnym popełnianiu niemoralnych czynów. Może jeszcze wróci.