Bez Grissoma nie ma 'Zagadek' - ogląda się je głównie dla tej postaci!

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!! ;-( http://film.wp.pl/id,89436,title,Symbol-Kryminalnych-zagadek-Las-Vegas-odchodzi, wiadomosc.html http://film.wp.pl/id,89471,title,Trwaja-poszukiwania-nowej-gwiazdy-CSI-Las-Vegas ,wiadomosc.html

jakoś sobie nie mogę wyobrazić Malkovicha w roli szefa nocnej zmiany...
bez Grissoma nie ma csi, to tak jakby miami odebrać Horacego (może porównanie nie na miejscu, bo serial by na tym tylko zyskał[imo] :P), Klanowi Rysia, strażnikowi Texasu Chucka Norissa...
:(

Dokładnie! Jak Klanowi Rysia.

Nie ma CSI bez Grissoma. Po prostu. Szkoda.

A ja się tutaj nie zgodze... Oczywiście strasznie mi szkoda ze Grissom odchodzi bo był świetna postacią, ale gwiazda taka jak Malkovich też wniesie dużo do tego serialu i lepiej żeby grał w nim ktoś taki czy też Fishburne niż np. jakiś nieznany koleś, który nie ma w sobie nic. Wtedy serial straciłby dużo. Miejmy nadzieje ze następny sezon bedzie trzymał poziom ;]

z tego co czytałam zwerbowanie Malkovicha do obsady się nie powiodło... a z innych niusów, bodajże w 5 odc. 9 sezonu ma się pojawić Lady Heather

zgadzam sie z jednym z przedmowcow - dla tej postaci oglada sie serial.
w ostatnim to&owo bylo napisane, ze niby Laurence Fishbourne ma zajac miejsce Petersena. jakos nie moge sobie Morfeusza w Zagadkach wyobrazic...

no i to się chyba potwierdziło...niech skończą serie, csi bez Sary, Grissa i Warricka??? Zbrodnie zbrodniami ale po 8 sezonach ze stałą ekipą się można przyzwyczaić

A czy przypadkiem Sara nie wraca w 9 sezonie?

pojawi się ale gościnnie(na 2-3 odc. chyba), a ja chcę ją z powrotem z podstawowym składzie :P