Ja patrzę na każdy odcinek. Owszem serial może już nie jest tak świeży jak kiedyś, ale no jednak 14 lat na antenie. Jednak było coś czym potrafili zaskoczyć - mam na myśli 14x19, 14x20 i 14x21 (wstęp do CSI: Cyber). Z tego co wiem w 15 sezonie ma być seryjny zabójca, który ma mieć brata bliźniaka. Owszem np. siódmy sezon był genialny, ale cóż. Teraz seriali też jest wiele więc trzeba też na to patrzyć.

Niestety, muszę sie zgodzić z autorem tematu. Pierwsze sezony są super, ale od kiedy odszedł Grisson ( a wcześniej Sara i Warrick), to serial coraz słabszy. Tej nowej ekipy nie trawię, a i fabuły są coraz mniej ciekawe wg mnie. Uważam, że najlepsze były wczesne sezony, i za nie lubię ten serial.

S15 ma potencjał. Naprawdę ciekawie się rozwija wątek seryjnego mordercy. Ja nie lubiłam Fishbourne'a (nie wiem, czy dobrze napisałam, ale lenistwo wygrywa - nie chce mi się sprawdzać:P), dla mnie był nudny, a jego "wyjście" z serialu mnie zniesmaczyło. Fakt, że coraz ciężej o rewelacyjny odcinek nie zmienia tego, że ekipa z Las Vegas trzyma jeszcze poziom. Dla mnie ostatni sezon NY był nijaki, podobnie Miami. Uwielbiam Hoginsa, Henry'ego (szkoda, że nie ma Wendy:(), Grega. Fin mnie denerwuje, ale ogólnie nie jest źle. Ja mam duży sentyment do tego serialu. Czekam z niecierpliwością na rozwiązanie sprawy Gig Harbour Killer. :)

Rozwiązanie sprawy ma nastąpić w finale 15 sezonu. I ma to być ostatni odcinek z Nickiem... Niestety Eads zdecydował się zrezygnować z roli po finale sezonu. Jednak nie wiadomo w jaki sposób opuści serial. A co do NY to owszem od 7 sezonu było źle z pojedynczymi dobrymi odcinkami, za to Miami w 9 sezonie miało bardzo dobre odcinki, natomiast w 10 sprawa z Szydercą była rewelacyjna. Szkoda, że nie dostali chociaż finałowego 13-odcinkowego sezonu.

Dla mnie ten serial "zakończył się" po odejściu Grissoma. Potem oglądałem już coraz rzadziej i rzadziej, a teraz to już wogóle nie obserwuję kolejnych epizodów. Nowa obsada niestety nie przypadła mi do gustu, nie było to już to samo, co dawniej. Mimo wszystko mam sentyment do tego serialu i lubię wracać do pierwszych sezonów. Oryginalna ekipa zawsze pozostanie dla mnie najlepsza. Pozdrawiam.