Na kilka odcinków ma go zastąpić Liev Sch., ale to tylko tymczasowo.
Petersen jest chyba juz zmęczony serialem. Ale zgadzam się; bez Bugmana to już nie będzie to samo.
Gil, zostań z nami:)

EEE, glownie ten serial ogladam dla Grissoma. Zaden aktor nigdy nie gral tak dobrze szefa, przelozonego, lidera zespolu... on jest genialny, Horatio z Miami i kolezka z Nowego Jorku sa slabiutcy przy nim!

Gil momentami jest trochę niezborny :))) ale otacza go taka aura grisomowatości że nikt głośno nie odważy się mu przeciwstawić. Pamiętam z jednego z wczesnych sezonów scenkę w której coś strasznie śmierdzi we wspólnej lodówce i okazuje się, że to Griss trzyma tam swój eksperyment bo laboratoryjna lodówka jest już pełna. Nick oczywiście jest oburzony i stwierdza że ktoś powinien coś szefowi powiedzieć. Na to pojawia się Griss, ze spokojem sprawdza swój podejrzany śmierdzący słoik i nie zatrzymywany przez nikogo wychodzi. Warrick: "Tak, powiedziałeś mu" :)))

Horatio to pikuś przy Grissie:)

Ogladam wlasnie 7 sezon i Grissom jest :)

No i racja Horatio to cien Grissoma :D

to oglądaj dalej ten 7 sezon i sam się przekonaj że griss pojechał na sympozjum

Ale już wraca :)

http://www.csifiles.com/news/110207_03.shtml