PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371185}

Californication

2007 - 2014
7,7 152 tys. ocen
7,7 10 1 151694
6,9 27 krytyków
Californication
powrót do forum serialu Californication

Od kiedy rozpoczęła się emisja sezonu 6., obserwuję, że fani serialu podzielili się na dwa obozy: tych, którym 6. sezon się nie podoba i tych, którym przypadł on do gustu. Ci,
którym ten sezon się nie podoba, przywołują przeróżne argumenty. A to że to wszystko już było, a to że serial zrobił się zbyt poważny, a to że twórcy nie mają pomysłów.
Według mnie jest zupełnie odwrotnie. Sezony 1-4 to majstersztyk i chyba większość fanów się ze mną zgodzi. Tworząc sezon 5. twórcy zdecydowali, że odejdą trochę od
sprawdzonej formuły i zrobią coś innego tylko po to, by Californication się nie przejadło. W moim mniemaniu był to błąd - Samuraj Apokalipsy i przejście w gangstersko-
murzyńskie klimaty to był strzał w stopę. Faktycznie, 5. sezon był niewypałem. Twórcy zorientowali się, że niepotrzebnie zmieniali formułę i w sezonie 6. wracają do starych i
sprawdzonych schematów. I muszę przyznać, że robią cholernie dobrą robotę.

Obejrzałem do tej pory wyemitowane 3 odcinki 6. sezonu i muszę powiedzieć, że oglądając 3. odcinek pojawił się uśmiech na mojej twarzy. Serial wraca na właściwe tory.
Znów wróciliśmy do rockowej oprawy, czyli do tego, co było esencją tej produkcji. Do tego znów mamy dosyć zwariowane przygody Hanka, imprezowanie i różne szalone
akcje (vide akcja z próbą kradzieży trupowi krzyżyka, blowjob w krzakach, czy ). Nie wiem dlaczego, ale Atticus Fetch przypomina trochę postać Lew Ashby'ego z 2. sezonu, a
to również jest jak dla mnie wielki plus. Charlie znów ma pod górkę. I proszę, nie mówcie mi, że twórcy dopiero w 5. i 6. sezonie zdecydowali się zrobić z Charliego ofiarę
losu, która wiecznie doznaje upokorzeń, bo było tak można powiedzieć od początku (vide akcja z przyłapaniem go na masturbacji bodajże w 3. sezonie, czy bycie zabawką
seksualną Sue Collini).

Wszystko zdaje się wracać na swoje miejsce. I zaraz pewnie podniosą się głosy: "ale to wszystko już było, odgrzewany kotlet, nie mają pomysłów, daliby coś nowego". I tu
moje pytanie: a po co? Ten serial jest znakomity w takiej formule, w jakiej bawił nas w pierwszych sezonach. Teraz do tej formuły powraca. Po co zmieniać coś, co świetnie
się sprawdza? Ja mam wrażenie, że 6. sezon może stać się jeszcze lepszy, bo mam wrażenie, że dopiero się on rozkręca. Zobaczymy co będzie dalej, ale jestem jak
najbardziej pozytywnie i optymistycznie nastawiony.

użytkownik usunięty
Nivenerr

masz rację

użytkownik usunięty
Nivenerr

O ile mnie pamięć nie myli Hank w 5 sezonie zaliczył tylko 1 panienkę(Kali, Karen się nie liczy - to punkt docelowy) co było kompletnym odchyłem od normy. W tym sezonie jedyne co mi się nie podoba to koleżanka Hanka z odwyku(zapomniałem jak się nazywa) i to udawanie geja przez Charliego, co jest już wątkiem przejedzonym w wielu filmach/serialach, choć nie do końca mam prawo się czepiać, gdyż to jest część jego osobowości, która musiała w końcu pójść w tym kierunku.

ocenił(a) serial na 7

Dokładnie, to był tylko jeden z wielu symptomów tej rewolucji w 5. sezonie. A co do koleżanki z odwyku (btw, na imię jej Faith), to rzeczywiście niezbyt mi pasuje jej postać. To znaczy może nie postać, ale sposób grania jej przez aktorkę odgrywającą jej rolę. Nie wiem jak to określić, ale jest ona strasznie bezbarwna. Jest bardzo piękna, to prawda, ale to wszystko. A samą urodą niestety się nie zagra. Co do Charliego to cóż, przy jego wcześniejszych przygodach i przejściach udawanie geja to nic nowego :P Zapewne doprowadzi to jeszcze do kilku całkiem zabawnych sytuacji. Pożyjemy, zobaczymy.

ocenił(a) serial na 9
Nivenerr

6 sezon to już nie to co kiedyś, podobnie jak dwa poprzednie. Mimo to ogląda się bardzo dobrze. Stracił na wartości i wciąż jest niezły! Po prostu zaczęto od bardzo wysokiego poziomu, ot co. Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 7
GnusnaBaba

Zgadzam się, trafiony wniosek. Jak serial zawiesi sobie bardzo wysoko poprzeczkę w 1. sezonie, to jak uda się ten sam poziom utrzymać w dwóch kolejnych to już jest sukces.

ocenił(a) serial na 10
Nivenerr

D O K L A D N I E, nie umialbym tego ujac lepiej. Od poczatku mi sie kreci na jezyku - skoro cos jest dobre to po co to zmieniac.

ocenił(a) serial na 8
Nivenerr

Szczerze mówiąc ja jestem zadowolony z przebiegu tego serialu, pierwsze 3 sezony to była jazda bez trzymanki, z kulminacją w trzecim w bodajże przed ostatnim odcinku. Nie da się niestety cały czas jechać na tym samym koniu więc scenarzyści wymyśli w 4 sezonie przełamanie, mianowicie 1-3 sezon - raj, 4 sezon - czyściec, 5 sezon - piekło (i tutaj patrząc na logiczny ciąg serialu Hank wpadł po prostu do piekła ... na ziemi, w 5 sezonie wszyscy byli bardziej popierniczeni niż Hank, nawet muza była niepasowna, ((jak wiadomo ci co lubią słuchać death metalu w piekle diabeł zapoda im disco polo)). W 6 sezonie wszystko wraca do normy z początku Hank jest mądrzejszy o doświadczenia od czasu do czasu zajara, laski znowu na niego lecą, jest rock'n'roll czyli super !!!, dzieje się!!!. Jak na razie 6 sezon SUPER!!!

ocenił(a) serial na 9
Nivenerr

Ja rowniez uwazam ze 6 sezon poki co zapowiada sie bardzo dobrze i choc z poczatku nie bylem specjalnie przekonany do powstania dalszej czesci przygód Hanka to teraz, po obejrzeniu 3 odcinkow ciesze sie ze tworcy jednak zdecydowali sie na taki krok ;)
Btw. Moim zdaniem 5 sezon wcale nie byl taki zly ale powrot do rock'n rollowego klimatu Kaliforni to najlepsze co moglo nastapic, bo przyznacie, ze hip-hop nie do konca pasuje do tego serialu i postaci glownego bohatera

ocenił(a) serial na 9
johnybadylstein

Pytanie z zupełnie innej beczkie - 4 odcinek został wczoraj wyemitowany?

ocenił(a) serial na 7
Loir

Nie, zostanie wyemitowany dopiero w niedzielę, za 6 dni :)