czytałam komentarze na tym forum i z większością trudno się nie zgodzić - Hank jest 
człowiekiem, który dużo pije, dużo pali, przeklina, robi co chce, kiedy chce i z kim chce, 
jest leniwy, sarkastyczny i złośliwy. 
jednocześnie czytałam o tym, że Hank jest dobrym facetem. 
 
moim zdaniem, nie można generalizować i...
Dobry to on był przez pierwsze dwa sezony. Z każdym kolejnym było już niestety gorzej. Przez pierwsze dwa można było się uśmiać, fajne, przemyślane dialogi. Potem już tylko naprzemiennie zboczone teksty Charliego, jego perypetie łóżkowe i wątek miłości Karen i Hanka, przypominający kiepską telenowelę. Nuda, nuda,nuda....
więcejMyślę, że spokojnie mogliby wziąć przykład z twórców Breaking Bad i stworzyć serial, którego głównym bohaterem byłby Lew Ashby (w tej roli OBOWIĄZKOWO Callum Keith Rennie) zanim poznał się z Hankiem. Fabuła mogłaby nawiązywać o jego początkach kariery oraz miłosnych wzlotach i upadkach. Naturalnie tylko gdybam. Co...
Może 20 lat to bardzo dużo w przemyśle rozrywkowym, może ten serial wyjątkowo się zestarzał, a może po prostu świat jest gdzieś indziej. 
 
Ten bełkot błyskotliwego cynika Hanka czasem sprawia wrażenie błyskotliwego, ale czasem ma wręcz wydzwięk wręcz karykaturalny; chłop próbuje być zabawny nawet gdy gubi lewą...
Polecam, z pewnością miałem przy tym seansie dużo frajdy, zabawy i śmiechu. Rola Hanka - wyśmienita :D Nie zapomnę tych zwariowanych akcji w tym serialu :)
Polubiłem bohaterów ale z każdym odcinkiem bliżej do "lodów na patyku". Da się oglądać ale nie za dużo.
Ta postać, to dla mnie istna parodia książkowego jak i filmowego "Great Gatsby". Ale to chyba nie 
tylko mi się tak wydaję, bo to było zamierzeniem twórców ?
Nigdy nie zwracałem uwagi ale w drugim odcinku rzucił mi się w oczy karton Morley czyli słynne 
papierosy palacza z X-Files. Nie wiem czy wcześniej się pojawiały ale dopiero dzisiaj je 
zauważyłem.