PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371185}

Californication

2007 - 2014
7,7 152 tys. ocen
7,7 10 1 151847
6,9 27 krytyków
Californication
powrót do forum serialu Californication

Pilot podobał mi się bardzo. Drugi odcinek trzymał ten poziom prawie do końca. Niestety - "prawie robi różnicę". Im dalej tym słabiej - szczytem wszystkiego była trochę przecholowana (moim skromnym zdaniem) scena z wymiotowaniem podczas seksu. Odniosłem wrażenie, że twórcy za wszelką cenę chcieli czymś zaskoczyć i zaszokować - i stąd ta scena (no bo przecież "wszystko już było"). Od tego momentu epizod już słaby - aż do refleksyjno-sentymentalnego (?) finału.
Na szczęście w tym wszystkim David Duchovny coraz lepszy - jestem nim mile zaskoczony. Summa summarum serial świetny - czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.

snoopy

jak dla mnie kazdy kolejny odcinek trzyma poziom. serial mistrzostwo. dobrze ze tutaj poruszyles ta scene z seksem. otoz dla mnie byla "fantastyczna" a to dlatego ze wymiociny bohaterow nie wywolaly u mnie niesmaku dlatego ze bylo to utrzymane w konwencji komedii, no przeciez oni najpierw sie pieknie spalili, pozniej wybełtali, jedno po drugim i na koncu sie z ttego smiali, czyz to nie byla przelomowa scena tego odcinka? ten serial ma ogromny potencjal i wiuerze w jego powodzenie i kolejne sezony. kazdy kto lubi pikantne sceny przeplatane z ko9media to ten serial jest dla niego.

ocenił(a) serial na 10
Gobblin

ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ ODCINEK 1X02 BARDZO MI SIĘ PODOBAŁ [MOŻE NAWET BARDZIEJ NIŻ 1X01 ALE JUŻ SIE NIE ROZDRABNIAM],

A PROPOS TEJ SCENY TO DO TEJ PORY TO NAJLEPSZA SCENA SERIALU, JESZCZE NA KOŃCU TEN TEKST: "JESTEŚMY NAĆPANI!!!"

p_b_88

Panie drogi. Jest na klawiaturze taki przycisk zwany capslock. Naciśnij go na miłość boską...

snoopy

Drugi odcinek faktycznie hardcore ;-) Scena w sypialni mnei rozwalila na atomy ;-P Ale generalnie im dalej w las tym bardziej - mam takie wrazenie - Hankowi "mięknie pała". Takie mam odczucia po obejrzeniu 4 odcinków [a juz piąty a już piąty w kolejce!] No chyba ze mam złe odczucia... ale wierze w Hanka i jego bezpretensjnalnosc i totalny nihilizm ;-))))))))