Tą produkcją stacja SHOWTIME pokazała, że spod jej skrzydeł wychodzą niebanalne pomysły na seriale. Californication, serial niezwykły, posiadający wspaniały klimat i dużą dawkę humoru oraz grę aktorską na najwyższym szczeblu. Jednak flagowemu serialowi SHOWTIME - Dexterowi, ten serial nie dorówna, zresztą tak jak każdy inny serial na świecie. ;]
no oprocz dextera smialbym wymienic jeszcze Weeds czy The Tudors ktore takze mozna ogladac na showtime.niech sie schowaja wszystkie prison brejki i losty!!!
Tak jest! Showtime idzie z duchem czasu serwując nam dużo, dużo wyśmienitej rozrywki. Aktualnie oglądam wszystkie trzy wymienione seriale. Ale dopiero niedawno zorientowałam się, że The Tudors to również produkcja Showtime. No i wszystko jasne. Kto nie oglądał Dynastii Tudorów polecam! Serial zgoła inny niż dwa pozostałe ale nie zrażajcie się jego "historycznością" nawet jeśli nie jesteście fanami tzw. kostiumu. Jest fantastyczny tak jak dwa pozostałe.
Ale się tego Prison'a czepiliście. MIAŁO GO POWSTAĆ TYLKO 13 ODCINKÓW!
Ponadto jest on adresowany do innego widza niż produkcje Showtime.
Natomiast seriale Showtime od razu są pomyślane na dłuższe serie. Nie
polemizuję z waszym wychwalaniem ShowTime, bo wg. mnie robią jedne z
lepszych seriali na rynku, ale tak de facto zależy czego szukamy.
Ponadto jeśli wychwalacie jakąś firmę producencką, warto wspomnieć ich
początki. Większość z Was widzę że nie zna sztandarowej produkcji
ShowTime-czyli pierwszego ich wielkiego sukcesu- The L Word. Serial
interesujący, ale po 3 sezonie staje się nudny (jeśli się nie mylę to
wydali już 6 sezonów). Ponadto zrobili oni jeszcze wiele innych seriali.
Całkiem przyzwoity jest Brotherhood czy Sleeper Cell, ale Meadownlands
jest mierny i żałuję że go obejrzałem.
Poza tym zgodzę się że Showtime idzie z duchem czasu- serial o
lesbijkach (L Word), gdzie nie ma granic rozwiązłości seksualnej
(Californication), dziennik prostytutki (Secret Diary of a Call Girl), o
porno biznesie (Family Business) i jeszcze kilka bo podejrzewam że nie
znam ich całej twórczości. Po prostu lubią skandalizować i przekraczać
pewne granice.