Mi najbardziej podonbały sie Mia i Sasha, choc o tej pierwszej moj kolega powiedzial ze to
kaszalot.
Mia jest mocno przeciętna, ale Sasha rządzi... ogólnie trzeba przyznać, że tego towaru sporo tu przerabiają i mają dobry gust, w 5tym sezonie dobra jest niania dzieciaka Runkle'a, ale ta czarnulka piosenkarka tez zajefajna. A pod względem charakteru to też dziewczyna z 5tego sezonu z NY, która spaliła mieszkanie Frankowi :D jej tekst, że pozwoliła Frankowi od tyłu, a on i tak się w nie zakochał... serial miażdzy! oczywiście w pozytywnym słowa znaczeniu :)
heh ale gafe strzelilem w samym temacie, nie wiem dlaczego ale czesto mi sie myli Hank z jakims Frankiem;]
Meredith (taka ruda, która miała romans z żonatym facetem) zdecydowanie była najfajniejsza - ładna, z dobrą figurą, mająca olej w głowie, a i Hank nawet spróbował z nią coś stworzyć normalnego...
nie wiemy czy puknal Holly ale ja uwielbiam ;D mam ogromny sentyment do Drea de Matteo...teraz akurat urodzila dziecko i prosto po porodzie praktycznie na planie Californication byla dlatego ma chyba z 20kg wiecej niz miala zawsze ;P jest boska
Jak się nazywała pokojówka byłej dziewczyny Ashby'iego, z którą Moody gadał po "spangielsku" :) ?