PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371185}

Californication

7,7 150 618
ocen
7,7 10 1 150618
6,7 15
ocen krytyków
Californication
powrót do forum serialu Californication

S07E01 Levon

ocenił(a) serial na 10

Jakie macie wrażenie,spostrzeżenia po nowym odcinku?

pether2

Ciekawy początek, środek średnio, końcówka ciekawa z tym domniemanym synem ;).

ocenił(a) serial na 7
heavygunner

ledwo pozbyli się denerwującej Beki to dali kolejnego ciecia który wydaje się że będzie jeszcze gorszą postacią ale dam mu szanse do 3 odcinka

ocenił(a) serial na 9
mateuszwsn

z Beka to 100% racji .. miejmy tylko nadzieje ze scenarzysci ja gdzies nie upchna jak sie szweda po Krakowksich pubach :) i dzwoni do tatusia .. sorki tato musze konczyc bo tu w tych klubach w piwnicach nie ma zasiegu ..

ocenił(a) serial na 8
pether2

A dla mnie kontrast na linii Hank - domniemany syn jest świetny. Hank jako wyrywacz kobiet i Levon jako ciamajda życiowa, którą Hank będzie na nowo wychowywać.
Będzie ciekawie.

Wujek92

Pomyślałam to samo. Byłoby nudne gdyby dali kogoś jak Hank, lepsza taka ciamajda:)

ocenił(a) serial na 3
pether2

Ogólnie, dno.
Chociaż motyw z synem może być ciekawy.

ocenił(a) serial na 8
mamakin

Oceniasz serial na 3 i dalej oglądasz? Niezły masochista z Ciebie.

ocenił(a) serial na 3
marcin15k

Oglądam seriale jak coś jem ;)

Prędzej sadystą btw...

mamakin

O nie oglądaj scudniesz

ocenił(a) serial na 6
pether2

Jak dla mnie bardzo dobry, chociaż po ostatnich sezonach żadnego poziomu sensownego nie oczekiwałem. Wątek syna niech się rozwija, zapowiada się bardzo interesująco. Nieźle się uśmiałem przy tym odcinku, czego nie mogę powiedzieć o kilku(nastu) poprzednich.
I btw polskie napisy na necie przed angielskimi? Spróbowałem i nawet nie takie złe, "będę brał cię jak rolnik dotacje unijne" mnie kompletnie rozwaliło ;D

ocenił(a) serial na 10
pether2

Wy wszyscy żartujecie? ; o najlepszy odcinek od kilku sezonów.... the good-ole Californication is back!!

ocenił(a) serial na 9
pether2

To jest tak, jakbym znowu spotkał się z dwoma dawno niewidzianymi kumplami - Hankiem i Runkullusem Maximusem. Minął rok a czuję się jakby to było kilka dni. Aż wzruszenie człowieka bierze :)

A co do odcinka - stare, dobre, błyskotliwe poczucie humoru Hanka (wspomagane nie mniej błyskotliwym tłumaczeniem) zawsze działa. Temat syna pewnie pociągną do końca serii. Kto wie - może nawet Hank, który zaczął już objawiać niebezpieczne symptomy ustatkowania, na koniec zostanie z szanowną mamusią zamiast z Karen? Zapowiada się ciekawie...

ocenił(a) serial na 10
pether2

Serio? Tyle czasu czekałem na ten sezon, a tu takie rozpoczęcie...
Jak dla mnie, bez klimatu, bez "tego czegoś", bez sensu. A nadzieje były, bo 6 sezon o klasę lepszy od 5.
Oklepany motyw z nagle pojawiającym się synem... no tragedia po prostu, żenada, na poziomie naszego "39 i pół" (takie skojarzenie miałem). Dobrze że to ostatni sezon, bo po tym odcinku jestem przerażony i jednocześnie smutny.

ocenił(a) serial na 10
Pawel_Tasior

Zgadzam się, że w odcinku brakowało tej magii pierwszych sezonów. Co do motywu z synem, generalnie jest to dość ciekawy pomysł, gdyby nie jeden fakt - Hank był już domniemanym ojcem dziecka (chociaż nienarodzonego). I nie ważne jak ten wątek rozwiną, cały czas będę miał wrażenie że jest to po prostu "odgrzewany kotlet".

ocenił(a) serial na 10
pether2

Nie zawiodłem się. :) Będzie ciekawie.

ocenił(a) serial na 10
pether2

Pozdrawiam, że ten gość nawet nie oglądał tego odcinka, ale niech ma pełne gacie, bo otworzył temat.
Co do odcinka zacznę od podziękowań dla GH za bardzo szybkie napisy, pozdrawiam ludzi, którzy oglądają ten serial wyłącznie z napisami od iglaka i karola, a nie z cenzurowanym lektorem, ale do rzeczy:
Przewidywalny odcinek - wiedziałem, że poczatek to sen - jego marzenia, gdy chłopak wszedł przez te drzwi do Charliego chaty i zaczął mówić o matce wiedziałem, że to jego syn. Ogólnie beka jest z jego dzieci, bo Becca niczym szczególnym się nie wyróżnia, a syn też niespecjalny, zwłaszcza, gdy powiedział, że nigdy nie miał dziewczyny. Powiem szczerze, że ten odgrzewany kotlet w stylu - wracam do Karen, nie układa nam się - zrywamy, orientuję się, że ją kocham to znowu do niej wracam mnie denerwuje, ale już się przyzwyczaiłem. Odcinek ciekawy, zwłaszcza, że czekałem na nowy sezon z dużym zniecierpliwieniem, mam nadzieję, że wróci stary dobry Hank i będzie znowu dużo akcji, po dosyć nudnym(oprócz odcinku z samolotem i ślubu Charliego) sezonie 6.

pether2

LUDZIE TO JEST PIERWSZY ODCINEK, ZAWSZE ZACZYNA SIE OD WPROWADZENIA


A niektórzy już oczekują latających cyckôw, myślę że są bardzo zdesperowani.


Ponieważ odcinek jeden z najlepszych, i w ogóle Levon jest absolutnym przeciwieństwem Hanka, a jest jego synem, czyli Hank będzie miał dużo roboty.

ocenił(a) serial na 9
pether2

Odcinek spoko bardzo mi się podobał czekam na następny.

pether2

Nie podobał się. Być może następne będą bardziej oglądalne
Co do poprzedniego sezonu, to strasznie drażnił mnie ten pan z pomalowanymi oczami i cała atmosfera bazująca głównie na rockandrollu (ledwo to przetrawiłam). Chyba nie będę oryginalna i napiszę, że pierwszy sezon był najlepszy, a dalej coś złego stało się z fabułą, wątki dziwnie rozwinięto lub wręcz zapętlono do tego stopnia że poniekąd większość nowych pomysłów ciągnąca motyw przewodni pozbawiona jest sensu (powrót smerfetki do Hanka - to już, moim zdaniem zrobione na siłę)

nymphh

edit *do Charliego, zawsze mylą mi się te imiona..

nymphh

Jeżeli myślisz że każdy człowiek na ziemi po zerwaniu z drugą osoba już do siebie nie wraca to jesteś w błędzie, pewnie by ciebie też nie było na świecie gdyby rodzice sie nie zapetlili, przestań propagować bo sezon 1 był przeciętny , myślę że ludzie chcą szukać jakiejś wiary i cudów w seriali który zawsze był pół żartem pół serio, nie podoba sie to idź oglądać pasje, ignorant

rad3cz3k

aha, może porozmawiajmy o Twoich rodzicach, a raczej porozmawiaj sobie sam jeśli jesteś taki chętny na poruszanie takich kwestii tutaj, podczas gdy ja oceniłam chłodno według własnego uznania (bo nie Twojego) ów serial
nie obchodzi mnie czy każdy człowiek na ziemi po zerwaniu z drugą osobą już do siebie nie wraca, a raczej to jak zostało to przedstawione (oceniłam to)
stwierdzenia typu 'coś Ci się nie podoba idź oglądać kucyki pony' są właśnie ignoranckie (względem własnej przypuszczalnej inteligencji)

nymphh

Co do tego rockandrollowego cyrku - nie zapominajmy że było to niemalże science fiction. Czasy rockmanów z makijażem w skórzanych spodniach, na widok ktorych tłumy dziewcząt zrzucały bieliznę, na szczęscie minęły! A jeśli chodzi o nowy odcinek, to spodobał mi się tylko wątek z synem a konkretnie ostatnia scena. To dobrze że syn Hanka nie jest jego młodszą i przystojniejszą, cwaniakową kopią, tylko nieśmiałym chłopcem z nadwagą i niemodną fryzurą.:) Moment gdy patrzył na Hanka takim cielęcym niewinnym spojrzeniem, a naszemu bohaterowi też zszedł z twarzy szyderczy uśmieszek, był niemalże wzruszający!:) Zresztą coś było na rzeczy od początku, Hank zadziwiająco był dla niego łagodny, zazwyczaj zjada takich typków na śniadanie. Mam nadzieję, że dobrze poprowadzony będzie ten wątek, w co szczerze wątpię, bo ten serial zjeżdżał po równi pochyłej od 3(!) sezonu, a dna sięgnał gdzieś pomiędzy 5. a 6. Wcale też nie zdziwiłabym się, gdybyśmy my, fani, pamiętali lepiej chronologię zdarzeń od scenarzystów - co się już zdarzało. Mam więc nadzięję, że chłopak będzie starszy od Becki, urodzony jeszcze przed Karen (gdyż wiemy, że Hank był wierny przez wiele lat, dopiero w LA powrócił do dawnego chulaszczego trybu życia)

Cass

Ja właśnie miałam nadzieję, że Becca się jeszcze pojawi
Nie czytałam informacji o tym czy wyjazd miał oznaczać już permanentne zniknięcie z serialu, chociaż teraz mnie to zaciekawiło kiedy przeglądnęłam poprzednie opinie

nymphh

Ja ogólnie mam nadzieję, że pojawią się wszystkie najważniejsze postaci z całego serialu, np. Mia... Myslę, że Becca musi wrocić. Jedna z głównych bohaterek jakby nie było...

Cass

Tak, zdecydowanie te dwie panie muszą wrócić
Dodam, że nie podobała mi się scena wyjazdu Becci ze względu na jej partnera. Nie reprezentował sobą nic oprócz bujnej czupryny, pojawiając się tak naprawdę znikąd - i tu również wprowadzenie nowej postaci lekko na siłę. Wolałam już tego poprzedniego i mniej kontrowersyjnego wyglądem pana. Przynajmniej miło było popatrzeć jak Hank na niego reaguje. To były naprawdę dobre momenty tego 'show'.. i były uzależnione nie od przypadkowych nagle pojawiających się synów, a od długo kreowanych i przemyślanych postaci

nymphh

Zgadzam się, co do tego partnera Becki - nie dość, że paskudny fizycznie jak i psychicznie, to dokładnie - wziął się niewiadomo skąd! Scenarzyści, za przeproszeniem "wydefekowali" ten pomysł chyba przed wyjściem rano do pracy.

Cass

Hah! Ciekawe czemu rozbudowano tak postać poprzedniego partnera Becci (bo przecież Hank poznał nawet jego matki) i zaręczyli się (!)
Chciałabym by kontynuowano wątek z nim, a nie z tym przypadkowym chłopcem

ocenił(a) serial na 9
Cass

Hulaszczego. Musiałem sobie napisać to poprawnie, bo mnie w oczy szczypało.

pether2

odcinek fajny, ale ta końcowa scena... po prostu kopara opada, żenada jak dla mnie :/ też nie mieli czego wymyślić na ostatni sezon...

pether2

ciekawa jestem skad Karen zna tego syna.... bo jak go zobaczyla to wygladalo to tak jakby go znala...

pether2

wie ktos jak nazywa sie piosenka z poczatku pierwszego odcinka 7 sezonu???

ocenił(a) serial na 8
pether2

To ostatni sezon serialu więc musi być ciekawie, no chyba, że wszystko spierniczy końcówka jak to często bywa :)

pether2

Nienajgorzej. Christopher Moltisanti na plus. Runks, Marcy i ich łóżkowe perypetie - nuda do zesrania.... Wątek z synem - nawet może być zabawnie, pamiętam tego kolesia z "Project X".

Ktoś napisał że Californication skończyło się na Lew Ashbym i w sumie z małymi wyjątkami ma rację.

ocenił(a) serial na 9
pether2

Siódmy sezon wygląda mi na przejmowanie emerytury w imieniu teściowej spoczywającej w zamrażarce...
Tzn. - ze starego Californication pełnego nietuzinkowego humoru i rock&roll'owych akcji pozostał tylko tytuł i podstarzały Duchovny.

Ostatnie dwa odcinki obejrzałem w całości wyłącznie z sentymentu do postaci.

ocenił(a) serial na 7
pether2

czy ktoś wie co to za nuta, gdy Levon oznajmia, że jest synem Hanka?

ocenił(a) serial na 5
qziomek

Let My Love Open the Door - Pete Townshend. http://www.tunefind.com/show/californication/season-7/15539

ocenił(a) serial na 8
pether2

Levon jest cholernie wkurzajacy w ogóle ten cały motyw z Julia,nie widzi mi się to.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones