JEDYNE NIEPOROZUMIENIE TO URODA CÓRKI HANKA CHOĆ AKTORSKO BEZ ZARZUTÓW...............
To jest wielki dramat fizjonomiczny - z dorodnego ogiera Duchovnego powstał taki muł bagienny !
Matka też nie jest brzydka. Nie wiem jak to coś mogło powstać. Pewnie Karen puściła się z Runkelatorem :)