PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371185}

Californication

2007 - 2014
7,7 152 tys. ocen
7,7 10 1 151692
6,9 27 krytyków
Californication
powrót do forum serialu Californication

Po pierwszych trzech odcinkach ostatniego sezonu mam bardzo mieszane uczucia. Wątek innej "babymamy" wydaje się być dobrym startem do dalszej porcji shitu w życiu Mood'yego, ale mam wrażenie jakby z bohaterów uszło życie. Mało jest Charliego, bez którego odcinek Californication jest odcinkiem straconym. Mówiąc łopatologicznie nie mogę się w to wkręcić. Akcja, praca kamery, zmienność lokacji, a właściwie jej brak, wszystko wydaje się być zbyt powolne. Brak mi trochę L.A., klimatu Californii, którym przecież ten genialny serial żyje i oddycha. Nie oczekuję powrotu poziomem do pierwszych sezonów, ale wierzę, że twórcy poprowadzą dalszą część sezonu z nieco większą pasją, szaleństwem i pomysłowością. A nawet jeśli nie.. po pewnym czasie rozrzewnienia odpalę pierwszy sezon.

ocenił(a) serial na 10
dominik_08

Według mnie 7 sezon (póki co) jest zdecydowanie lepszy od dwóch poprzednich. Nie zmienia to jednak faktu, że brakuje mu trochę do pierwszych sezonów. To jest jednak naturalne, nie da się ciągnąć serialu w nieskończoność. I tak jestem pod wrażeniem, jak bardzo poprawili poziom serialu. Na początku sceptycznie podchodziłem do tematu Levon'a i dawnej sympatii Hanka - Julii. Po obejrzeniu 4 odcinków muszę stwierdzić, że pomysł był genialny i ma ogromny potencjał. Z kolei wątek Państwa Runkle nie podszedł mi do gustu. W pierwszych sezonach ich problemy łóżkowe i małżeńskie były genialne, jednak teraz zaczynają się robić, delikatnie mówiąc, żenujące i niesmaczne.

A co do utraconego klimatu - trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, już nie wróci. Dlatego nie twórcy nie powinni tworzyć następnych sezonów, a ten zakończyć w jakiś spektakularny sposób. Najlepiej happyendem, jednak Hank nie musi zejść się z Karen. Ważne jest to, żeby byli szczęśliwi.

ocenił(a) serial na 9
MrZwolan

Co do ostatniego słowa zgodzę się z przedmówcą. 6 sezon nie powalił mnie na łopatki, był bardzo nieudany, przez obsadę drugiego planu. Obecny sezon zapowiada się bardzo obiecująco, czekam na kolejne odcinki. Runkle póki co słabo, ale myślę, że się szybko rozkręci, nie wierzę, by nie podpadł swojej "nowej" żonie. Jeśli chodzi o klimat, to nie jestem pewien, serial oglądałem z czasem dłuższymi przerwami między sezonami. Planuję po zakończeniu serialu (bądź 7 sezonu) obejrzeć go na spokojnie od początku do końca i skwitować porządną opinią. Póki co trzymam kciuki za 7 sezon.

ocenił(a) serial na 7
MrZwolan

sluszna uwaga, po 2 nieudanych sezonach, ten sie oglada o niebo lepiej...