PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371185}

Californication

2007 - 2014
7,7 152 tys. ocen
7,7 10 1 151709
6,9 27 krytyków
Californication
powrót do forum serialu Californication

Jakim cudem, tak niewiarygodnie zajebisty serial jest na 228 miejscu w rankingu? Kpina w czystej postaci.

Nie żebym przywiązywał większą wartość do tych zestawień, ale po prostu razi w oczy :)

ocenił(a) serial na 7
Gunnersthebest

ten serial albo kochasz albo go nienawidzisz, to nie House, nie jest dla każdego. w cholerę osób nie rozumie tego serialu, albo jest nim zniesmaczona, więc dają niskie oceny. na przykład kumpel stwierdził, że woli sobie redtube włączyć, więc Californication nie będzie oglądać

ocenił(a) serial na 3
wacek1990

Przepraszam, co w tym serialu jest do rozumienia? Ostatnio obejrzałem jeden z nowszych odcinków (4x06), by jeszcze raz dać sobie szansę przekonać się, czy może jest w nim coś, czego wcześniej nie zauważyłem. Niestety, porażka na całej linii. Od pierwszej do ostatniej minuty.

ocenił(a) serial na 8
deva_3

Co w tym serialu jest do zrozumienia jest ładnie powiedziane słowami Eddiego Nero właśnie w odcinku, który przytoczyłeś. Scenarzyści ładnie ubrali w słowa to o czym ten serial opowiada. Ale nikt Cię nie będzie przymuszał żebyś go polubił. Masz o nim swoje zdanie inni mają swoje.

ocenił(a) serial na 3
reese

Mógłbyś je przytoczyć? Bo szczerze mówiąc, nie utkwiły mi w pamięci. Ja też nikogo nie zamierzam namawiać, żeby przestał lubić/oglądać. Chcę tylko pokazać, że skoro jest na 228, to widocznie na to w ogólnym mniemaniu zasłużył. Co nie przeszkadza temu, żeby dla kogoś był wyjątkowy. Też nie podoba mi się, gdy o takich serialikach mówi się, że trzeba je zrozumieć. To raczej kwestia wrażliwości na pewne bodźce, nie zaś kwestia intelektu.

ocenił(a) serial na 8
deva_3

No więc cytat, tylko z pamięci więc może trochę odchodzić: 'To film o gościu, któremu świat wali się na głowę i próbuje go utrzymać w kupie. O życiu miłości, seksie i śmierci, o ludziach, mężach, żonach, ojcach i córkach' to było coś na tą modłę. I chodzi mi tu właśnie o dostrzeżenie tej historii w tle komediowo erotycznej otoczki a zrozumienia nie widzę jako wykazania się intelektem. To coś na styl zrozumienia czyjegoś postępowania. Ktoś podąża ścieżką, która z jego punktu widzenia jest dobra ale nie musi być taka w oczach innych. Nie rozumieją Go ale to nie oznacza, że są mniej inteligentni tylko mają inne spojrzenie na sytuację. Tak samo jest z filmami. Każdy odbiera je na swój własny unikalny sposób i prowadzi to w dwie strony albo coś mu się podoba albo nie.

wacek1990

Zgadzam się z kumplem. Gdyby w serialu było mnie golizny....

bisban

pedał jestes, czy co?

ocenił(a) serial na 9
Gunnersthebest

Też mnie to zastanawia. Za dużo kobiet go chyba oceniło :)
Ostatni odcinek - zdecydowanie top i najlepszy z tej serii

ocenił(a) serial na 7
lukasladek

hmm nie koniecznie, mam chyba więcej koleżanek fascynujących się serialem niż kumpli, w końcu pokazuje on jaką kobiety mają nad nami władzę :) a co do ciebie deva to ludzie nie rozumieją że to jest komedio-dramat szukając w nim tylko kupy śmiechu, fragment cytowany przez reese właśnie o tym mówi. niestety nie każdy znajduję w nim nawet sam powód do śmiechu, bo jest on wulgarny, więc go odrzuca, ale jak dla mnie jest on błyskotliwie wulgarny i to do mnie przemawia. no i jeśli dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź to losowo włączasz sobie odcinki, a to nie jest dobry pomysł, bo to dwa pierwsze sezony pooglądane co do minuty chronologicznie są tym co mnie tak zafascynowało w Californication, a jeśli już to na pewno nie wybierać losowo odcinków z 4 sezonu!

ocenił(a) serial na 3
wacek1990

Teraz obejrzałem na wyrywki. Jednak pierwotnie wziąłem na tapetę pierwszy i część drugiego sezonu. Wulgarność trochę mnie odrzuca, ale bardziej raczej humor, który często jest na poziomie puszczania bąków. Chyba już z tego wyrosłem. Błyskotliwości natomiast w nim nie widzę.
Co do cytatu Reese. Na początek dzięki za przytoczenie :) Co do treści, nie zgadzam się. Jemu wcale się świat nie wali, on sam go niszczy. To historia nieudacznika/ów, który chociaż ma wszystko na wyciągnięcie ręki, to z powodu upośledzenia psycho-intelektualnego woli prowadzić życie menela. Jednocześnie nie ma tyle klasy, by pozwolić swojej ex żonie ułożyć sobie życie. Nie lubię filmów o loserach.

ocenił(a) serial na 7
deva_3

no o tym właśnie pisałem na początku, serial wzbudza skrajne emocje, dla Ciebie humor serialu jest banalny, a dla mnie jest mistrzowski, kwestia gustu i pewnie otoczenia w jakim się przebywa. nie zgodzę się co do twojego zrozumienia postępowania Hanka, bo to on został porzucony, nagle zawalił mu się cały świat. szukał ukojenia i znalazł w kobietach i alkoholu, problem polega na tym, że nie umie się już z tego wyplątać, bo za każdym razem gdy dostaje szansę na wygrzebanie się z bagna w jakie wpadł, pojawia się jakiś fragment przeszłości, bliższej lub dalszej, który znowu sprowadza go na straconą pozycję

ocenił(a) serial na 8
deva_3

To jest właśnie kwintesencja. Świat mu się wali przez Jego własne słabości. Wiele razy tak jest, że sami jesteśmy odpowiedzialni za to co nas spotyka a popełnione błędy potrafią skierować życie w złym kierunku i to właśnie oglądamy na ekranie. Okraszone to jest wulgaryzmami i nieraz dowcipami na skraju dobrego smaku ale w niektórych kręgach życie takie właśnie jest. Ludzie sami tworzą swoje specyficzne światy. Może nie dosłownie w sposób jaki widzimy na ekranie ale dotykane tematy są w miarę na czasie. No ale jak pisałem każdy film ma swojego odbiorcę. Nigdy nie wymyślą takiego arcydzieła, które wszystkim będzie się podobało.

ocenił(a) serial na 3
reese

Jest jeszcze kwestia tego, że serial kręci się wokół własnego ogona. Na jaki odcinek bym nie trafił, to zawsze wygląda to tak samo. Ile można? W każdym razie dziękuję za rozmowę na poziomie. Polecam przy okazji inny serial, który jest równie 'bezkompromisowy' co Californication, ale według mnie zabawniejszy i z dużo bardziej rozbudowaną fabułą. Rzućcie okiem na 'Entourage', jeśli jeszcze nie widzieliście :)

ocenił(a) serial na 7
deva_3

faktycznie odcinki są trochę podobne, ale tylko pozornie bo każdy ma w sobie coś niepowtarzalnego. a co do rozmowy na poziomie to na tym portalu ciężko o taką, z tego co zauważyłem zawsze różnica zdań kończy się wyzwiskami... na tamten serial spojrzę jak znajdę czas :)