Jestem w trzecim sezonie i tak rozkminiam - co się właściwie stało z Damienem? Powód, dla którego Hank i Becca zostali w L.A. nagle znikł. Mogli chociaż w jednym dialogu poinformować, że zerwali. Nieuważnie oglądałam czy co? Chyba, że Damien przeszedł operację zmiany płci i zmienił się w Chelsea...
ten wątek został przemilczany, nic nie przegapiłaś, ale mi to akurat nie przeszkadza, uwzględnianie tego było zbędne
zgadza się,że pierdoły,ale uważam,że wątek powinien zostać zakończony, jedno zdanie w III sezone,że Damian umarł/wyjechał czy coś.
III seria to samo... jest sobie Chelsea,w IV nie ma o niej słowa.
Jest masa takich wątków. Nie wiadomo co z tym chłopakiem Mii, przez którego Hank mógł iść siedzieć, nie wiadomo co z Sue Collini, nie wiadomo co z Springfieldem. Ale tak to już bywa.
oo to news...
ogladałem ten odcinek żeby nie skłamać serio z 10 razy i nic takiego nie słyszałem chyba muszę znów obejrzeć ;)
nieee, nic takiego nie mówi :P rozmawiają w tym odcinku tylko na końcu przez telefon i końcówka jest o Becce, ale nie ma mowy o Damienie
niby szkoda czasu antenowego, a jednak irytujące są te nagłe zaginięcia postaci. tak samo z Chelsea, która przecież była całkiem blisko z Beccą. pewnie tak też będzie z dziewczynami z zespołu (może oprócz córki czarnego Jezusa :D).
mooothaaafu.ckaaa - to nie spojler, bo jestem już w czwartym sezonie :)