nie wiem czy moje wrażenie jest poparte faktami, ale wydaje mi się że w ostatnim sezonie producenci wymienili cały sztab odpowiedzialny za scenariusz, bo prezentowany w nim "humor" bardziej przypomina ósmą część amerikan paj niż poprzednie serie cali.
serial który w tak sympatyczny sposób prezentował dość odważny humor, nagle stał się wtórny i niesmaczny. ot tak. postaci wydają się przerysowane (rza - litości...) a cała 'intryga' głupia jak spiczaste mokasyny ze skóry aligatora.
nom, też to zauważyłam. nie byłam w stanie obejrzeć do końca 5-tej serii. Jakby wymienili sztab na gimnazjalistów. I ten inteligentny serial z klimatem, o seksie stał się nagle serialem o... no nie wiem, o tym co się wydaje nastolatkom że to tak powinno wyglądać :/
Co się ostatnio dzieje z dobrymi seriami, vide Two and a Half Man, że tam też zaczął ten pożalsięboże "humor" występować? Brakuje scenarzystów, czy to chęć podwyższenia ratingów zmusza do obniżenia pułapu inteligencji? :(