Zredukowana z dziedziczki do hustlerki, Bae odkrywa, że jej najcenniejszymi zasobami nie są diamenty, lecz spryt i prawo ulicy. Spłukana, ale odważna, przemierza redakcje Mumbju i odnajduje nie tylko lepszą wersję siebie, a jednocześnie spełnia się w roli reporterki.