Czy Artur mianował swego brata "Marshalem" królestwa? Ale ten tytuł zostanie wprowadzony dopiero w XIII wieku na cześć Wiliama Marshala...to nie aby jakieś 600 lat później? XD Dużo takich smaczków, mało starannie zrealizowany i naiwny ten Camelot :P ale nie jest też taki zły co by sie do oglądania zniechęcać ;)
No jakby się czepiać detali historycznych i patrzeć przez pryzmat "dokumentu" to film wychodzi na 0 w ocenie. Ale to fantasy tylko ;) Ma być klimat z leksza średniowieczny ale przepełniony magią i mieczem. W sumie taki jest. Drugi odcinek serio dobry:)
mi to mowisz. a (podejrzewam) 7 odcinek i odpowiedz Artura 'ok' ? WT*? OK?! OK! rozprawimy sie z tym pomiotem szatana? OK!
albo 'f*ck u' w 9 epie? WT* ?'he f*cked my wife' tez chyba w 8 czy 9 epie? WT* sie pytam ?
o zakonczeniu nie wspomne. Ktos rzucil haslo ' dorosle dziecie Przygod merlina.' co prawda, to prawda, rezyser wycial co piekatniejsze i ciekawsze kaski z scenariusza merlina i wkleil to wszystko do Camelotu, dodal trzy aktorki z dobrymi cyckami, jedynego dobrego Fiennes'a, ktory jakos ciagnie na swojej grze opornosc scenariusza. i mamy nowy serial, a ja sie pytam WT*?!
-_-' serce sie kraja, bo mogli naprawde zrobic cos dobrego. jedyne co dobre - Green jest ogromnym zaskoczeniem serialu, a Claire Forlani rozlozyla mnie na lopatki, dobrze ze przynajmniej mozna bylo podziwiac jej wdzieki. zaluje ze nie posluchalam opinii i nie ucieklam od tego tytulu z krzykiem.
kolejny smaczek to np. spalenie Leontesa na końcu. Chrześcijanie nie palą ciał, tak nie można dostać się do raju :). Film ogólnie dobry, solidna obsada. Używanie cycków z umiarem jest bardzo dobre dla filmu. Tutaj tego było mało ale i tak przesadzili troszke na początku :)
Już nie wspomne o scenariuszu. Legendy Arturiańskie są oparte na historii ale i ubarwione fikcją. W pierwszych odcinkach słysząc: król brytów, miecz marsa wbity przez rzymian, Bóg mi pomaga, myślałem że to będzie całkowita alternatywa. Że może pokażą w końcu tego historycznego króla. Niestety się zawiodłem, i powstało takie dobre, ambitne byle co ;/