PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=575225}
6,2 8,4 tys. ocen
6,2 10 1 8394
3,0 2 krytyków
Camelot
powrót do forum serialu Camelot

Nie spodziewałem się aż takiej miażdżącej dysproporcji w jakości pomiędzy tymi dwoma serialami. Obydwa są realizowane przez uznane firmy, obydwa bazują na książkowym pierwowzorze. Myślałem, że Starz po naprawdę udanym Spartakusie będzie trzymać poziom, Eva Green miała być dodatkowym atutem, tymczasem nie pamiętam, żebym kiedykolwiek oglądał gorszy serial (no może poza Klanem :) ). Absurd goni absurd, dobór aktorów fatalny (skąd oni wzięli tego Artura), cała historia nie trzyma się kupy, nie wiadomo do czego zmierza, po co oni w ogóle bawią się w tym Camelocie (przecież nie było żadnej sceny ukazującej jakiegoś potencjalnego wroga, z którym warto by było walczyć - w ogóle wydaje się jakby nikt poza Morganą się tym Arturem i jego bandą z Camelotu nie interesował). Po prostu bieda z nędzą. Będę dalej oglądał, bo serial oceniam zawsze po obejrzeniu całości, ale po 4 odcinkach myślę że będę się męczył oglądają pozostałe 6.

Tymczasem Gra o Tron moim zdaniem naprawdę trzyma poziom - chociaż nie czytałem książki to serial mnie wciągnął od pierwszej sceny. Mamy obraz królestwa, które jest zagrożone przez wrogów wewnętrznych i zewnętrznych, wszystko się trzyma kupy i nie można się doczekać następnego odcinka - a wy jak to postrzegacie?

eustachy

Ja, osobiście, nie mogę się nie zgodzić. Całkiem mnie Camelot rozczarował. Brakiem jakiegokolwiek sensu i logicznej akcji. Artur w ogóle mi nie podpadł, a co do Merlina... Ech, nie mogę zdzierżyć tej postaci, ze względu na Josepha Fiennesa, który moim zdaniem, jest "drewniany".... No i serial jest dość przewidywalny - jest Artur, jest zła Morgana, jest Merlin, który chodzi na około i rzuca tajemnicze miny, Artur oczywiście spotyka dziewczynę już obiecaną innemu i w sumie niczym mnie serial nie zaskoczył....

Co do "Gry", tutaj sprawa ma się inaczej... Nie czytałam książki, więc fabuła jest dla mnie nowością, co jest oczywiście plusem, bo nie wiem czego się spodziewać. A sam serial jest świetnie zrobiony, aktorzy pasują do swoich ról, styl ala średniowieczny jest bardzo wiarygodny
Podsumowując: na oba seriale bardzo czekałam, ale tylko jeden spełnił moje oczekiwania. Który, to już nie trudno się domyślić :)

katalonka

Jeżeli miałabym porównywać To zgodzę się z Katalonka

Gra o tron o wiele bardziej mi się podoba, wciągnęła i ciekawi mnie co będzie dalej.

Camelot oglądam, bo lubię camelockie klimaty chyba nie ma takiego filmu/bajki którą ominęłam :)
Camelot jednak niczym konkretnym nie zachwyca... jest taki.... nudnawy, zwyczajny, niezaskakujący

eustachy

a ja mam ochotę wejść do Camelot i zrobić tratatatatatata!!!!! spalić to dziadostwo ten serial wzbudza we mnie agresje przez swoją bezsensowną fabułę.

Gra o Tron - mmmmm coś pięknego również nie mogę sie doczekać kolejnych odcinków, nawet zastanawiam się nad przeczytaniem książki od tego czekania na kolejny odcinek.
eustachy ja bym Ci odradzał oglądanie dalej Camelotu to może mieć zły wpływ na psychikę nie męcz się 4 odcinki w zupełności tego masochizmu wystarczy.

kajjoje

Oj, przeczytaj książkę, przeczytaj - zdecydowanie warto ^^.

eustachy

zgadzam się w 100% - Camelot = gniot; Gra o tron = strzał w 10.

busia_cma

Ja również w pełni się zgadzam. Nie pamiętam kiedy widziałem większe gówno niż serial "Camelot". Porównując to do "Games of Thrones" albo "The Borgias".... Po prostu, nie da się porównać. Wszystko w "Camelot" jest podłe. Od kuriozalnej damskiej aktorzyny jaką jest Eva Green (w Casino Royale chyba grał jej sobowtór) po prostacki, niczym nie zaskakujący scenariusz. Na domiar złego wszystko wygląda jakby było kręcone w latach 80-tych ubiegłego wieku.

Chociaż jak się przez chwilę zastanowić, to raczej wiadomo o co chodzi "Starz". Ich produktem flagowym jest "Spartacus". A zatem nie mogli zrobić Camelotu w stylistyce podobnej tamtemu serialowi, żeby nie rozdrabniać jakości, zatem postanowili nakręcić przysłowiową zapchajdziurę, idąc po najmniejszej linii oporu, do czasu wyprodukowania drugiego sezonu. Ciemny lud i tak to kupi. No i jak postanowili, tak zrobili.

Nick_filmweb

"Conan" z Rolfem Milerem to był mega gniot przy którym Camelot nawet tak tragicznie nie wypada.
Co do Camelota zastanawiam się jakiej to niespodzianki w scenariuszu oczekujecie bo już tyle wersji książkowych i filmowych było ze wątpię by jeszcze coś odkrywczego mogło w tym temacie powstać.

Nick_filmweb

Nie wszystko jest podłe. Serial ma bardzo ładną czołówkę i motyw muzyczny. Co do reszty to po części mogę się zgodzić, choć w pełni wypowiem się po zakończeniu sezonu. Uważam jednak, że macie zbyt duże oczekiwania wobec "Camelotu". Jest to historia przerabiana już tyle razy, że trudno tu liczyć na jakieś zaskakujące zwroty akcji. Scenariusz jest strasznie cienki a obsada kluczowych postaci woła o pomstę do nieba. Niemniej jednak da się to wszystko zdzierżyć jeśli ktoś lubi takie klimaty i nie nastawia się wciąż na wyłapywanie błędów. Serial ma być przede wszystkim rozrywką. Jeśli kogoś drażni, niech nie ogląda i nie denerwuje innych postami. I nie ocenia się całego serialu po obejrzeniu dwóch odcinków.

"Gra o tron" to przy "Camelocie" wyższa półka, i to pod każdym względęm, więc nawet nie ma co porównywać.

eustachy

Zgadzam się "Grę o tron" ogląda się o wiele lepiej. "Camelot" to dla mnie duże rozczarowanie, nie wiem co chcieli osiągnąć jego twórcy. Oglądając wydaje mi się że reżyser poszedł na niezrozumiałe uproszczenia, brakuje wielu scen, które powinny rozjaśniać ten obraz. Merlin i Artur poniżej krytyki. Green może być, plus za angaż dla Marka Antoniusza. Zmarnowany pomysł, a wystarczyłoby oprzeć się na wersji literackiej, znakomitej trylogii arturiańskiej Bernarda Cornwella - tam wszystko jest z sensem napisane: Artur to Artur, a nie jakiś chłystek, nie ma całej tej absurdalnej magii - pokazane są tylko wierzenia ówczesnych ludzi i konflikt z szerzącym się chrześcijaństwem. Oddane są realia historyczne, pokazana walka Brytów z Sasami, wszystko umiejscowione w konkretnych, rzeczywistych miejscach, doskonale zaprezentowane postacie, szczególnie Merlina i narratora opowieści, Derfla. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że ktoś zechce kiedyś zekranizować cornwellowską wersje legend arturiańskich, a nie wymyślać kolejnych scenariuszy które okażą się takimi gniotami jak "Camelot".

longbowman

Jakby zrobili tak jak piszesz to juz chyba nikt by tego NIE ogladał..,. bo gdzie tu powiew swiezosci? Odgrzewanym kotletom mowimy NIE !!!!!! :-)

eustachy

Ciekawa jest aż taka różnica pomiędzy tymi dwoma serialami. Niby podobny budżet, założenia, docelowa widownia itd, a jednak Camelot jest po prostu gniotem a GoT jak na razie jest super. Ostatni odcinek Camelotu chyba trochę lepszy od poprzednich pięciu, ale nadal nie bardzo da się to oglądać. Trzeci odcinek GoT znowu ciekawy i naprawdę fajnie się go oglądało.

eustachy

poważnie podobny budżet?? możesz dać linka gdzie to przeczytałeś, bo jeśli to prawda to CAMELOT zasłużył na ocenę - 10 /10. Zawiodłem się na STARZ......

eustachy

Obejrzałem pięć odcinków Camelotu i odpuszczam ten serial bo jest słaby i nie sądzę aby się rozkręcił. Jeśli chodzi o Grę o tron to po trzech odcinkach fabuła i przedstawiony świat na tyle mnie zainteresowały, że zacząłem czytać sagę. Teraz jestem w połowie drugiego tomu. Mimo, że wyprzedziłem akcję toczącą się serialu to z chęcią będę go dalej oglądał.

anonym1410

Ja przestałem oglądać "Schitelot" po drugim.

anonym1410

Wiecie, piąty odcinek był już nawet sensowny, tylko fakt, w Camelocie zupełnie nie wykreowali żadnego świata. Są sobie główni bohaterowie i tylko to, co urozmaici ich drogę do celu. W najnowszym odcinku zabawny był motyw, jak kupcy narzekali, że niebezpiecznie jest na drogach w królestwie. Przecież to nieprawda, Artur jeździ samotnie z Merlinem i nic mu się nie dzieje :) Irytuje też fakt, że rycerze podobnie jak wieśniacy wyglądają. Nie muszą przecież nosić zbroi płytowych, ale jakieś prymitywne puklerze by mogli założyć. W kij taki ten serial, ale nawet Claire Forlani też całkiem ładna jest, mimo swojego wieku.

Roy_v_beck

Mi bardzo podobała się Eva Green a teraz nie mogę na nią patrzeć no i jej piesi. Co ona sobie z nimi u Boga Ojca, zrobiła?

Roy_v_beck

twardy jesteś szacun dalej się katujesz.
Jak będą jakieś nowe absurdy w tym gniocie to pisać pisać :P

Roy_v_beck

W tamtych czasach u Celtów jedyna zbroja jaka była to kolczuga częściowa jaką Artur na ramieniu nosi lub skórzana.Pewnie dlatego przegrali z Sasami bitwę o Anglię.W 5 wieku zbroje płytowe to Rzymianie mieli reszta Europy uboga była w to uzbrojenie.

eustachy

nie wiem jeszcze jak z Camelotem ale GRA O TRON poprostu miażdży... serial wciągnął mnie od samego początku i pomuślałęm sobie ze oczekując na 2 sezon Games of Thrones (niestety jeszcze sporo czasu .. wieki hehe) obejrzałbym coś w temacie . Warto wziąć się za Camelot?