Camelot - co do tego serialu, nie zachwyca niestety zawodze się z każdym kolejnym odcinkiem lecz uważam że ten serial jest lepszy od Przygód Merlina - lepszy od tej tandetnej gry aktorów, cienkiego scenariusza, efektów specjalnych i strasznie sztucznego otoczenia jak i cienkiej jakości strojów i wszystkiego. W Camelot jest pewna dorosłość, widać tą lepszą jakość wykonania, stroje muzyka itd to wszystko wygląda tak oryginalnie a w Przygodach Merlina ? razi w każdej minucie wszystko w tym serialu.
Zacznijmy od tego, że "Przygody Merlina" są dla dzieci, a Camelot dla tej starszej widowni. Zgodzę się z Tobą co do efektów specjalnych, sztucznego otoczenia i cienkiego scenariusza w niektórych odcinkach. Ale gra aktorów jest według mnie bardzo dobra, o wiele lepsza niż w "Camelocie". Nie wiem ile odcinków "Przygód Merlina" obejrzałeś/aś, ale w 3 sezonie główni bohaterowie wzięli się w garść i zagrali świetnie.
"Merlin" jest o niebo lepszy od tego gniota - "Camelotu". Co z tego, że ma dobre efekty specjalne, świetne stroje czy wspaniałe otoczenie. Fabuła i gra aktorska jest tak kiepska, że nie da się tego praktycznie oglądać. A dla mnie właśnie te wszystkie efekty w serialach nie są najważniejsze, jeśli dany serial naprawdę wspaniale się ogląda. "Merlina" zawsze oglądam z wielką przyjemnością, Colin Morgan jest naprawdę dobrym aktorem! Owszem, często są luki w scenariuszu, ale co z tego skoro serial naprawdę przyjemnie się ogląda i nim się zorientujesz, to skończy się odcinek? Natomiast "Camelot" dłuży się niemiłosiernie, postacie są irytujące i słabo zagrane...
Jak w ogóle można porównać "Merlina" do "Camelotu"? Wg mnie sprawa jest jasna: "Camelot "- be, "Merlin" - cacy:)
Trzeci sezon?łał ja pierwszego nie przetrwałam w całości,strasznie dziecinne.Camelot może obejrzę w całości na razie jestem 2 odcinki w plecy jeszcze myślę oglądać,czy dać sobie spokój.
Wiadomo, że "Merlin" jest dziecinny - przecież to familijna produkcja. Pomimo tego bardzo przyjemnie się go ogląda (oczywiście bez lektora, który po prostu niszczy ten serial...). Natomiast z "Camelotem" dałam sobie spokój po 4 odcinku. Nie da się tego oglądać...
Nie ma co porównywać tych dwóch filmów, Co do Merlina jest to produkcja familijna nawet się go przyjemnie ogląda. Camelot produkcja dla osób 18+ po za tym hm wyszło dopiero kilka odcinków Merlin rozkręcał się 3 sezony więc i Camelotowi powinniśmy dać szanse ponieważ Camelot jak każdy serial musi się rozkręcić. Aktorzy musza wczuć się w role i w ogóle ekipa serialu musi się dotrzeć trzeba poczekać na co najmniej 2/3 sezon wtedy się wszystko okaże