Przecież była i to dobra i nie martw się,Artur jak za bardzo nie przekombinują ten tron sobie właśnie mieczem wywalczy.

I na podstawie jednego odcinka oceniłeś cały serial? Srsly? ;|

może właśnie chcą pokazać przemianę Artura z ciapy w męża :D

Wiesz jest takie określenie nie wiem czy znasz "i Herkules dupa kiedy wrogów kopa"a patrząc na siły jakie Artur ma do dyspozycji na dzisiaj to może kilkunastu wojowników raczej nie o skłonnościach samobójczych...a odwagi to jakoś mu nie brak.

Nie ocenilem calego serialu tylko ten jeden pilotowy odcinek. Jak juz napisalem nie wiem czego moge sie spodziewac po kolejnych odcinkach. Napewno obejrze nastepny bo lubie te klimaty. Ale czy obejrze caly sezon to sie jeszcze zobaczy.
Chodzilo mi tylko o to, ze pilot powinien rzucic widza na kolana i juz w pierwszym odcinku przekonac go do obejrzenia reszty. Ten tego nie zrobil. Ale poczekamy, moze sie rozwinie.

Pilot nigdy nie jest udany. Mogę to powiedzieć z całą świadomością, bo widziałam ich nie mało. Żaden "nie rzucił mnie na kolana", zrobiły to dopiero dalsze epizody.
Co do "Camelotu" się jeszcze nie wypowiadam, właśnie zabieram się za oglądanie.

Jak to żaden PILOT nie rzuca na kolana ???!!!!???? A Battlestar Galactica ? Pilot mnie tak sponiewierał , że do dziś się nie mogę otrząsnąć .

Czasami faktycznie pilot jest najgorszym odcinkiem. W przypadku "Spartacus: Blood and Sand" tak było, no ale to dlatego, że kolejne odcinki niesamowicie wysoki poziom wyznaczyły. Oprócz tego to jednak zazwyczaj na początek powinno dać się lepszy odcinek, żeby zachęcić niezdecydowanych do kolejnych. "Zakazane Imperium" miało świetny początek.

A tak z innej beczki, dlaczego tak rzadko puszczają odcinki? Co oni, kręcą to dopiero?