PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=575225}
6,2 8,4 tys. ocen
6,2 10 1 8392
3,0 2 krytyków
Camelot
powrót do forum serialu Camelot

Szczerze mi bardziej się chyba podobają Przygody Merlina, chociaż są bardziej
młodzieżowe. Król Artur jest tam przystojniejszy, no i ,,Camelot" troszkę mi popsuł opinie o
Merlinie (jak on wygląda w ogóle oO)
Jakoś tak nie mogę się przestawić na tą 'nową' wersję ;d A wy?

Vakme

Chyba źle postawiłaś pytanie :) Do twojej wypowiedzi bardziej pasuje "w którym z seriali występują przystojniejsi aktorzy?"
Jako, że był to dopiero drugi odcinek Camelot, chyba nie mogę powiedzieć wiele. Lubię Przygody Merlina głównie za humor, ale jestem "głodna" Camelotu przez ten jego mroczny klimacik.

Tak na marginesie zdecydowanie przystojniejszy jest Artur z Camelotu, ale to już kwestia gustu ;)

inezzz89

A mi właśnie bardziej podoba się Artur z "Przygód Merlina" xP
"Camelotu" obejrzałam dopiero 1 odcinek, ale już na pierwszy rzut oka widać, że miał większy budżet, co za tym idzie lepsze efekty specjalne. W "Przygodach Merlina" najbardziej denerwuje mnie to, że jak np. Artur wbije komuś miecz w ciało, a potem go wyciągnie to miecz jest czysty! Nawet kropli krwi tam nie ma...

inezzz89

Artur z Camelotu kompletnie nie pasuje mi do roli władcy. mam wrażenie jak by to inni wybierali go na władne i popychali do przodu mówiąc co ma robić, nie czuje w nim ani odrobiny charyzmy. Ale i tak wole Camelot od Przygód Melina za cukierkowe to dla mnie ;)

Vakme

Mimo, iż "Przygody Merlina" to trochę naiwny serial ze słabymi efektami specjalnymi to i tak uwielbiam go oglądać, między innymi za humor i ciekawe pomysły na odcinki. Myślałam, ze " Camelot" będzie dopracowaną, mroczniejszą i bardziej realną wersją Przygód, ale niestety, na razie nie wciągnął mnie wcale. Mam nadzieję, że kolejne odcinki będą lepsze.

Vakme

Oba seriale dają radę, ale niestety jeden się powoli kończy a drugi dopiero zaczął. W "Przygodach Merlina" Artur od razu jest przy ojcu dopiero potem dowiadujemy się, że ma też przyrodnią siostrę. W "Camelot" jest opowiedziane, że Artur nie wychowywał się razem z ojcem na zamku.

ocenił(a) serial na 2
Vakme

Przygody Merlina są świetne pod względem humorystycznym. Postać Merlina też jest o wiele lepsza (choć Józka lubię ;D). Z kolei pod względem treści całkiem dobrze prezentuje się Camelot. I tym mnie zaskoczyło. Poza tym wiele fajnych aktorek (zwłaszcza piękne Eva Green i Tamsin Egerton)

Vakme

Ja zdecydowanie wybieram "przygody Merlina". Nie mam tu na myśli przystojnych aktorów czy coś w tym stylu ;)
Camelot mnie tak rozczarował, że bardziej się nie dało i nie wiem czemu oglądałam drugi odcinek.
Nie będę już Camelotu oglądać bo jakiś taki dziwny jak dla mnie.
Co aktora który gra Artura to WTF? ;) Merlin bardzo fajnie wczuł się w rolę...tajemniczy, uważny, a Artur to jakieś nierozgarnięte dziecię ;)
Także Przygody Merlina górą!
A Tobie co się bardziej podoba? ;)
pzdr!

apt07

Właśnie, ja wolę tego mniej rozgarniętego Merlina i również nierozgarniętego ale uczciwego Artura ;D

ocenił(a) serial na 8
Vakme

Abstrahując od wyglądu to Camelot jest adresowany do bardziej dojrzałego widza niż dziecinny Merlin. Postać Artura co prawda na razie wydaje się być nieporadna i zniewieściała, ale może taki był zamiar aktorów by pokazać przemianę z chłopca w mężczyznę. Zobaczymy;) Jak na razie Camelot ma klimat i mnie zainteresował.
P.S.: Dla męskiego oka Camelot też chyba bezapelacyjnie lepszy ;P Uroki Morgany i Ginewry...

Vakme

Przygody Merlina wytrzymałam pierwszy sezon i nie mam jakoś ochoty do nadrabiania zaległości choć lubię wariacje na temat mitów Arturiańskich,ale ten serial to baśń dla dzieci,Camelot jest jednak poważniejszy choć niekonsekwencji w nim nie brak np.w od.2 gdzie Igerna mówi do Merlina że zabrał jej syna 20lat temu i nic się nie zmienił przez te lata,a w odcinku 1 była mowa o 15 latach,błąd tłumacza czy niekonsekwencja twórców?A co do niemęskiego zachowania Artura należy pamiętać że w orginale literackim to był 15 dzieciak który z dnia na dzień stał się królem a nikt wcześniej nie brał go wcale po uwagę.A tak ciekawe uśmiercili Lota i Ektora wypada mieć nadzieję że Lot posiada w miarę dorosłego syna też o tym imieniu bo jakoś bez tej postaci nie bardzo sobie wyobrażam mitów Arturiańskich.