Jestem wielkim fanem Battlestar Galactica i dlatego nie odważe się na razie ocenić tego pilota.Jest to zupełnie coś innego niż BSG.Zapowiada się interesująco ale nadal pozostaje w żałobie po zakończonej emisji BSG:)Z tego co widziałem to należałoby traktować ten prequel jako coś zupełnie odrębnego.Dla tych którym brakuje jednak tego niezapomnianego klimatu i akcji która wciąga jak chodzenie po bagnach zostaje czekanie na 3 serial w konwencji BSG tzn The Plan,a Caprica niech posłuży na zakąske:p