Drugi sezon słabszy, ale i tak zacny.

Jest coś na rzeczy, sama próbuję ogarnąć drugi sezon i był taki moment, że miałam kryzys. Czasem po sukcesie debiutu, twórcy chyba maja niezłą zagwoztkę, co dalej, żeby nie dać d....... Niezależnie od wszystkiego, serial ma dla mnie szczególne znaczenie dzięki intro. Bo jakiś mądry człowiek postanowić wziąć utwór "Familiar" niezwykłej wokalistki Agnes Obel, która zupełnie prywatnie, jest moim największym odkryciem w kategorii "głos kobiecy" od czasów Kate Bush.

Inro rzeczywiście fajne.

Ale drugi sezon mnie tak męczy, że odpuszczę.

Trudno sie nie zgodzic. Jest to troche za bardzo przekombinowane, wiec ja dałam rade chyba dwóm odcinkom. A Agnes Obel......eeeech. Mnie jej kawałki rozwalają ;)

Ja wytrzymałem dwa i pół :)

Ok, pałeczka lidera jest Twoja. Szacunek ;)

haha

Trzeci sezon już wystartował i po 1 odcinku jest ciekawie...

Mówisz? Ja na drugim odpadłam, trochę za bardzo przekombinowany. Ale nie wykluczam zerknięcia w trzeci ;)

Jak 2 nie obejrzałaś, to nie ma sensu oglądać 3, bo to jest kontynuacja. Na końcu 2 sezonu ginie ważna postać...

Zatem odpuszczam ;)