Pytanie:
O co chodzi z tym poszukiwaniem przez Ricka zaginionego czasu sprzed półtora roku? Rzekomo był w LA, ale nie przypominam sobie z poprzednich odcinków, żeby w momencie, kiedy "zaginął" mu czas, rozpracowywał sprawę Lockset. Pamiętam, że był motyw, że go porwali, Kate go szukała przez kilka miesięcy, ale to się wyjaśniło, że niby prowadził jakieś śledztwo z kolegą z liceum, który, jak się okazało, współpracował z CIA. Pamiętam, że doszedł do tego, gdzie się wtedy podziewał, ale umówił się z panami z CIA, że nie powie o tym Kate. I nie chodziło tam o Lockset...
Czy ktoś może mi pomóc? Bo albo mam dziury w mózgu albo już jestem taka stara, że nie pamiętam niektórych rzeczy...