Nathan Fillion podpisał kontrakt na 8 sezon serialu, także pierwszy krok do odnowienia serialu został zrobiony.
Niestety. Biorąc pod uwagę, że ten ma się skończyć cliffhangerem to niech już będzie ten 8. i zakończą to, żeby miało ręce i nogi, bo zakończyć cliffhangerem jest bez sensu. Ale mógłby przynajmniej być skrócony.
Myślę, że nawet jak Stana nie podpisze to będą kontynuować, a bez niej to już totalna tragedia. Zrobili to czego nigdy nie chciałam, nie wiedzieli kiedy skończyć i zepsuli mój ulubiony serial :/
Czytałem, że jakby Stana nie podpisała nowego kontraktu to wtedy powstałby sezon skrócony, ale jak dla mnie to nie wiem o czym miałby być już wtedy ten serial. Wydaje mi się, że cliffhanger będzie związany z jakimś wyjazdem związanym z awansem Beckett, jako takie zabezpieczenie na wypadek odejścia Katic, ale to tylko moje przypuszczenia. Dodatkowo ostatni odcinek nosi tytuł Hollander’s Woods a więc nazwa miejsca o którym Castle wspomina w 7x02 jako miejsce strasznego wydarzenia kiedy miał 11 lat, także może być powiązany ze zniknięciem Ricka.