Musze powiedzieć to w prost - seral z odcinku na odcinek robi się coraz
lepszy. Kiedy zaczynałem go oglądać, dałem mu średnie 8/10, zdarzył się
gorsze i lepsze chwilę, ogólnie dobre, nawet bardzo dobrze, ale nie
"klasyka gatunku". Lecz teraz, niemal każdy odcinek ma u mnie co najmniej
9, ostatni to prawie do mitycznej 10 dąży ( co 10 oznacza u mnie odcinek
idealny, których wspomniał będę przez całe życie ). Mam nadzieje że właśnie
18 odcinek 2 sezonu osiągnie to 10 i wtedy będę mógł dać Castle'woi pełen
10/10 jako serialowi kryminalnemu. ;]