Castle
2009 - 2016
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu Castle 
ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 7 ocenił(a) serial na 7 
ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 5
przepraszam ale muszę to napisać i wyładować swoją złość...nie mogę patrzeć na Nathana, w pierwszych sezonach miał pozostałości po swojej świetności z Firefly, natomiast teraz jest co raz grubszy i wygląda co raz gorzej!!! jak dla mnie jest zaniedbany, utyty, chodzi cały czas w tych samych koszulach, a jego palce wyglądają jak serdelki, czy nikt nie może mu powiedzieć, albo czy on sam nie ma w sobie poczucia, żeby dbać o siebie. Ja wiem że nie jest już młody, ale tym bardziej dla zdrowia, powinien dbać o siebie!! ;) chyba w serialu tak się zasiedział, że olał wszystko i wszystkich.
I żeby nie było uwielbiam go jako faceta i jako aktora, oglądałam z nim wszystko co się da i po prostu jest mi przykro patrzeć, jak taki fajny, przystojny facet, mając w serialu u boku tak piękną kobietę jaką jest stana, wygląda jak wygląda...
Niebezpodstawnie się złościsz. Zauważyłam to również kilka sezonów temu. Stana wygląda coraz lepiej, a on? Coraz gorzej. Plus Stana ma na sobie zawsze najlepsze ciuchy od naprawdę znanych projektantów, a Nathan wygląda jakby ubierali go w byle jakie ciuchy z najbliższego sklepu. Nathan powoli zaczyna mi nie pasować do roli Castle'a bo to już nie jest to samo co wcześniej. Jak dla mnie nie jest już tym "przystojnym pisarzem". Wiadomo... każdy się starzeje - tylko po całej obsadzie nie widać tego jak po nim. Naprawdę szkoda.
Ogólnie dla mnie ostatnie dwa sezony, a na pewno ten to spadek całej jakości serialu.
zgadzam się z wami. Beckett wygląda coraz lepiej, a Castle coraz gorzej. I to nie jest kwestia starzenia się, bo przecież faceci, którzy są już starsi też potrafią być mega przystojni i właśnie męscy. no cóż, może naprawdę coś w tym jest, że miał problemy ze zdrowiem, tego się nie wybiera, ale odbiór widza jest jasny.
Nathan ostatnio się odchudził, wcześniej przytył przez poważną operację kolana - nie mógł w ogóle ćwiczyć, ba nawet kulał ostro co widać nawet w paru odcinkach castl'a. Teraz rusza się więcej i z tego co mówił w jednym z wywiadów chudnie z miesiąca na miesiąc.
To nie jest tak, że koleś się sam z własnej woli "zapuścił" - po prostu kolano + kręgosłup nie pozwoliły mu na większy wysiłek fizyczny no i się "zasiedział". Teraz powinien wrócić do swojego wyglądu z s2/3 castla.
zdaje się, że operację to on miał 2 lata temu, zresztą dla mnie to nie jest wytłumaczenie, jest gwiazdą serialu, jeżeli nie może się ruszać to przechodzi na dietę i stara się pilnować. Poza tym to nie wyklucza innych ćwiczeń. Zresztą jak dla mnie, w jego przypadku niestety wszystko zaczęło się po 2 sezonie i trwa nadal. A jeśli już przytył i ma problem, to niech zatrudnią nowych stylistów i zaczną go ubierać tak, żeby nie wyglądał jak wielki chodzący prostokąt :) Dla mnie też nathan powoli traci urok "przystojnego pisarza z błyskiem w oku", też rozumiem, że dojrzał w porównaniu do początkowych sezonów, ale to nie jest już to samo.
Przepraszam może się czepiam, ja rozumiem że nie każdy musi wyglądać szczupło i muskularnie, ale jak się jest pierwszoplanową męską gwiazdą w serialu, nastawionym w równej mierze na widzów płci męskiej i żeńskiej z wiadomych powodów :), to jednak gwiazda powinna sobą reprezentować coś więcej niż tylko urzekający uśmiech :)
poza tym płacą mu pewnie dużo kasy i to nie jest tak, że po zdjęciach nie ma czasu aby o siebie zadbać zwłaszcza, że (podkreślę jeszcze raz) gra u boku pięknej stany, która w każdym odcinku wygląda świetnie i zachwycająco.
Faktycznie poziom spada, kiedyś Nathan w jednym z wywiadów stwierdził, że 6 sezonów to więcej niż można liczyć, cóż jednak można liczyć na więcej. Mi ostatnio brakuje jakiegoś motywu przewodniego, wszystko jest nastawione na relacje głównych bohaterów, a nie ma żadnego tła, żadnego wątku, który by splatał wszystko w całość (tak jak np. śledztwo w sprawie zabójstwa matki Kate)nawet zniknięcie ricka niewiele pomogło, cóż pozostaje czekać i mieć nadzieję,
Nie wiem czy wiesz, ale sama dieta nie sprawi, że zaczniesz tracić na wadzę - tym bardziej w jego wieku. Niestety po operacji kolana większy wysiłek fizyczny możesz uprawiać dopiero po ok. roku od zabiegu. Zresztą sama ekipa potwierdziła, że od jakiś 6 miesięcy Nathan zaczął chudnąć.
Stana faktycznie - im starsza, tym piękniejsza :)
"zdaje się, że operację to on miał 2 lata temu, zresztą dla mnie to nie jest wytłumaczenie, jest gwiazdą serialu,"
O Boże... Nie wierzę w to co czytam. Czy to oznacza, że nie jest już człowiekiem? Czy to oznacza, że w przypadku gwiazdy operacja to jest jakieś pikuś? Ja wiem, że wiele aktorek w 4 tygodnie po urodzeniu dziecka wygląda tak jakby go w ogóle nie miała, ale ludzie nie przesadzajcie.
Sam przyznaje, że traci na wadze, więc z łaski swojej przystopujcie w swoim jojczeniu i dajcie człowiekowi czas.
wiesz jak to wyjęłaś(ąłeś) z kontekstu mojej wypowiedzi to faktycznie kiepsko to brzmi. Ale tak jak napisałam dalej, nie wiem czy zostało to doczytane, że jak dla mnie ten stan trwa nie od 2012, ale od znacznie wcześniej :(, teraz nadeszła kulminacja, a temat zaczęłam aby wymienić spostrzeżenia a nie wytykać innym jojczenie...cokolwiek to znaczy?!?. Póki co nie zaobserwowałam żeby poprawił swój wygląd, ale ok może się doczekam, bardzo na to liczę.
Czy nie jest człowiekiem, owszem jest człowiekiem, ale wykonującym określony zawód i grającym określoną rolę, więc wybacz ale chyba mogę jako widz serialu i fan oczekiwać od niego trochę więcej i ponarzekać jako kobieta, że nie dostaję produktu pełnowartościowego ;)
Jeśli chodzi o dietę to owszem sama dieta cudu nie uczyni, ale niewątpliwie zapobiegawczo pomaga. A on sam nie jest znowuż taki stary, 43 lat toż to najlepszy czas dla mężczyzny, organizm jeszcze daję radę!! ;)
DoczytałAm ( ;) ) do końca. Tylko to zdanie mnie najbardziej uderzyło w tej wypowiedzi.
Owszem zaczął tyć wcześniej (chorowałam, byłam na L4, nic do oglądania i pierwszy na tapetę wszedł Castle, oglądam od początku), ale to nie oznacza, że nie zaczął też chorować. Nie każda gwiazda (czegokolwiek) lubi się chwalić swoimi chorobami.
No niekoniecznie trzeba oczekiwać jako widz i fan, aby gwiazdy były szczuplutkie. Mają dobrze grać. Szczerze wolę otyłą osobę, która dobrze gra niż jakąś szczupłą kłodę.
Wiesz moja rodzina ma np. tendencję do tycia i generalnie w pewnym momencie dietą możemy sobie w nosie podłubać. Plus jeśli na coś naprawdę choruje to nawet mając 30 lat nic dietą się nie zdziała. Wiem z doświadczenia.
Tak naprawdę tusza Castle'a ma sens. Jako pisarz ma siedzącą pracę, lubi dobrze zjeść, a nie przypominam sobie, żeby uprawiał jakiś sport (szybka jazda samochodem powoduje wzrost adrenaliny, nie utratę wagi)... Natomiast jeśli rzeczywiście Nathan teraz zrzuca wagę, to może doczekamy się odcinka z tym motywem :-)
W 7x08 była kwestia, kiedy rozmawiali o małżeństwach rozwiązujących zagadki kryminalne i Castle wspomniał o Hoochu na co Kate odparła coś, co w polskim tłumaczeniu brzmiało: "Hooch to pies. Ale łasuch jak ty."
Nic takiego nie powiedziała:
"Castle: So, what do you think? This feels different, doesn't it?
Kate: What does?
Castle: Rolling up to a crime scene as a married couple. We're like Nick and Nora Charles. Ooh, like "McMillan & Wife. Hart to Hart.
Kate: Turner & Hooch.
Castle: Turner and Hooch aren't even married.
Kate: Yeah, but you still remind me a little of Hooch."
Raczej kreatywnie, wykazując się znajomością serialu "Turner & Hooch".
Widzowi, który nie wie, że chodzi o psa, dowcip i tak by umknął ("aren't even married"). A przy okazji tłumacz dodał od siebie przytyk do tuszy Castle'a :-)
Ta tylko, ze ona przeszła już kilka operacji plastycznych co widać niestety gołym okiem. Z sezonu na sezon jest coraz bardziej sztuczna moim zdaniem to nie jest pozytywne, wolałam ją oglądać w pierwszych sezonach. Zresztą ten serial juz dawno sie skończył.
tak szczerze to poza operacją nosa, którą Stana zrobiła daawno, dawno temu nie słyszałam, aby przeszła jakąś operację plastyczną. Nie oznacza to oczywiście, że jej nie było, ale jak oglądam z nią jakieś wywiady z różnych okresów, to nie zmieniła się za specjalnie. Ona jest naturalnie bardzo ładna IMHO. W porównaniu do początkowych sezonów faktycznie używa mocniejszego makijażu, ale żeby była sztuczna, to tego też nie zaobserwowałam.
