Gówno-prawda, ta postać nie ma nic wspólnego z House'm. House był bazowany na Sherlocku Holmes'ie, a Chance to Chance. To D był tutaj cwaniakiem co wszystkiego się domyśla i patrzy 3 kroki naprzód.

Zajefajny film gorąco polecam.

Z tego co mówisz wynika że każdy psychiatra czy psycholog na pewno radzi sobie w życiu świetnie i nie ma problemów ze sobą. Nie uważasz ze życie byłoby zbyt proste a kazdy konczyłby studia psychologiczne? Znasz powiedzenie "szewc w dziurawych butach chodzi"? Ogólnie w życiu tak jest że łatwiej nam radzic innym niz sobie. Bohater jest ludzki i to jest w tym filmie też dobre.
Bałam się że cieżko mi będzie patrzec na tego aktora bez skojarzeń z Dr Housem i mile się zaskoczyłam. Fabuła tak bardzo mnie wciagnęła a aktor był wg mnie tak wiarygodny że w ogóle o tym nie myślałam. Wydaje mi się ze Ty z kolei zaszufladkowałeś Hugha Laurie w postać Housea. No niestety tak to jest z tak charakterystycznymi postaciami, że aktorom ciężko jest się z tego uwolnic i czasem widz moze miec z tym problem. Ja nie miałam. Kompletnie jednak nie rozumiem Twojego porównania dwóch calkiem innych postaci. Jednak ok łaczy je tytuł doktora przed nazwiskiem, ale to wszystko. Liczyłes na to ze Chance będzie rozwiązywał tylko zagadki psycholigiczne jak House ktory diagnozował dziwne schorzenia i trudne przypadki medyczne, Tylko ze to własnie ie jest tego typu film. To thriller i to świetny! Pomijając to że charakter Chance jest zupełnie inny niz House. Nie powinniśmy nawet porównywać tych dwóch postaci. Swietna gra aktorska wielu postaci w tym filmie. Moją ulubioną postacia jest D :) Nie mogę doczekać sie nastepnego sezonu.

czemu zawsze trolle psują ocenę bo są trollami obejrzyj sobie muminki tam na pewno się będziesz bawił dobrze (;