Póki co najnudniejszy odcinek tego sezonu, czemu Gabby zmusza Matta do bycia politykiem widzę, ze chłopina się godzi tylko dlatego ze ona chcę. Jak ja bym chciał żeby Gabby i Chilli usunęli z tego serialu. Najlepsza w odcinku była bitwa odznak, szkoda ze taka krótka.
Czy ja wiem? Mnie się wydaje, że Matt w sumie sam miał ochotę. Po prostu wsparcie Gabby go ostatecznie przekonało :)
Mnie to wyglądało ze nie miał, przynajmniej po pierwszym przyjściu pani, która mu to zaproponowała. Po czym Gabby wyskoczyli z tym tekstem o pierwszej damie. I jakby się nie zgodził, to pewnie by mu smęciła przez 3 odcinki i ciągnęło by się jak alko wątek Chilli :D
No na razie to wątek Chili mnie rozwala :D Już po ostatnim odcinku myślałam, że się opamięta, a tu znowu to samo. + Severide dobry wujek.
Mogło być gorzej Kelly mógł ją poderwać i przelecieć więc w sumie lepiej, jak jej tylko pomaga :)