W październiku widziałem pilot i nie zachwycił mnie, więc nie oglądałem dalej. Jednak kilka dni temu po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii zrobiłem do CF drugie podejście i... okazało się, że to dobry serial jest :). Konstrukcyjnie podobny do "Rookie Blue", tyle, że tutaj mamy strażaków zamiast policjantów. Z pewnością "Chicago Fire" nie jest produkcją wybitną, ale ogląda się naprawdę świetnie, choć rozkręca się na dobre dopiero w 3. odcinku.