Tak.

Tak, ja też tęsknie za najzwyklejszą w świecie rozrywką, ale te czasy chyba już za nami.

Widzę, że niektórym bardzo ciężko jest pogodzić się z tym druzgocącym faktem, że nie wszyscy ludzie na świecie są biali i hetero :( I za każdym razem bulwersują się, gdy w gąszczu białych twarzy pojawi się sporadycznie ktoś ciemnoskóry, a wśród mozaiki scen przedstawiających miłość między kobietą a mężczyzną przewinie się jakiś wątek homo.

Nie oceniaj ksiazki po okladce, poniewaz nie mam nic przeciwko homoseksualistom ani czarnoskorym. Uwazam jednak, ze wciskanie na sile watku rownouprawnienia do zabawnej historii o mlodej czarownicy, to tak samo jak upolitycznianie czerwonego kapturka- bez sensowne. Przyszlam po rozrywke, po bajke z dziecinstwa.

Nie bardzo rozumiem Twój tok rozumowania. Równie dobrze można by powiedzieć, że do każdego serialu jest na siłę wciskany wątek romantyczny pomiędzy heteroseksualnymi osobami. Co to w ogóle znaczy? Wątek równouprawnienia to wątek jak każdy inny, nie wiem dlaczego miałby być czymś złym w młodzieżowym serialu o 16-letniej czarownicy. Mamy XXI wiek, chyba czas najwyższy przestać traktować feminizm, homoseksualizm i inne kolory skóry jako coś na tyle nienormalnego, że zamiast po prostu być częścią serialu to jest wciśnięte na siłę, bo "taka moda".
Polecam też zapoznać się z terminem "poprawność polityczna" zanim zacznie się z niego korzystać w takim kontekście.

Nie mam nic przeciwko takim wątkom, ale zgadzam się, że w tym serialu jest to wyjątkowo mocno podkreślone i wręcz nachalne. O ile w kontekście Ambrose'a-geja może to być fabularnie uzasadnione, to "klub girl power w szkole" i sposób w jaki został ten wątek przedstawiony jest jakimś nieporozumieniem. Myślę, że twórcy mogli to zrobić lepiej. Na chwilę obecną wygląda to tak, że członkowie klubu to ci dobrzy. Wszyscy postali to prześladowcy i źli. Świat nie jest czarno biały.

Podobne odczucia miałem oglądając "Anne" o Ani z Zielonego Wzgórza. Podobnie jak tutaj - nic nie wnoszące wątki o gejach i lesbijkach. Po co? Po oglądnięciu tych seriali odnoszę wrażenie, że niedługo bycie heteroseksualnym będzie traktowane jako coś dziwnego.

Serial zdecydowanie dla młodszych odbiorców. Oglądnąłem, gdyż jako dziecko lubiłem serial o nastoletniej czarownicy. O dziwo - poza niektórymi wątkami wciśniętymi na siłę - fabuła ciekawa i wciągająca :)

ok, homoseksualizm, jestem tolerancyjny niech sobie robia co tam chca za zamknietymi drzwiami mam to gdzies, ale niech do cholery nikt nie zmusza mnie do tego zebym na to patrzyl i tyle w temacie

A kto cię do tego zmusza? xd

"Przyszłam po rozrywkę, po bajkę z dzieciństwa"
Obwiniasz serial o to, że miałaś co do niego oczekiwania bazowane na bajce z dzieciństwa. Od początku - od zapowiedzi, zwiastunów i wzmianek było jasno podkreślane, że serial z pierwowzorem zbyt wiele wspólnego nie ma.

Serial bazuje na komiksie smarku.

Nie zaprzeczyłam temu, stwierdziłam jedynie, że oczekiwania autora komentarza co do serialu były oparte na bajce z dzieciństwa. Źle zrozumiałeś.

Kurczę, nie wiem jakie ty wiadomości i debaty oglądasz, że wszędzie widzisz "propagandę" homoseksualną. Na czym ta propaganda w ogóle polega? Jak heteroseksualista obejrzy materiał w którym będzie wątek homo to też będzie chciał taki być? Na tym nie polega orientacja seksualna. I przestań mówić, że nie masz nic przeciwko homoseksualistom, bo najwidoczniej coś jednak masz. Chcesz oglądać sobie homoseksualne kobiety, to jest mnóstwo przeznaczonych do tego stron.

Boże, twoje komentarze brzmią jak z jakiegoś generatora dla typowych, prawicowych dzbanów xd Zapomniałeś jeszcze napisać o aborcji i in vitro. Skoro nie masz nic do gejów, to dlaczego nazywasz ich słowem na "p", które jest skrajnie obraźliwe? I dlaczego tak bardzo boli cię obecność osób i postaci nieheteroseksualnych w filmach? Nie obchodzi mnie co sądzi na ten temat twój homoseksualny kolega, geje też mogą cierpieć na zinternalizowaną homofobię. To musi być wspaniałe, kiedy twoim największym życiowym problemem jest to, że na świecie jest zbyt wiele osób innych niż ty i że one też mogą być reprezentowane w mediach. Cry me a river.

Swoją drogą sam nie jesteś wzorem męskości, skoro z równowagi wyprowadza cię widok dwóch kochających się mężczyzn. Coś bardzo wrażliwy jesteś... Odnośnie chłopców w rurkach. Niedawno Polak obronił ludzi przed zamachowcem. Był gejem. Łatwo się pisze o bohaterstwie zza komputera, w ciepłym i wygodnym pokoiku. Grzywka i ciasne spodnie nie decydują o tym kto jest bohaterem, a kto tchórzem, tak samo jak orientacja seksualna. I co mają uchodźcy do LGBT+ i do serialu Sabrina?

Prawda tego gó.....a jest w każdym serialu i filmie za dużo. Gdzie normalne kino facet i kobieta a nie gdzie facet faceta w serialu w 4 litery :Designated Survivor sezon 3. Co oni zrobili z dobrego serialu. Scena łóżkowa kamera idzie do góry a tam facet faceta w du----ę aż się wymiotować chciało. No i serialowi podziękowaliśmy żonka i syn - normalny facet. Nawet córka powiedziała że świat schodzi na psy - dosłownie...

Na inne watpliwosci odpowiedzialy Ci juz inne osoby.

Ja tylko powiem, ze nie, nie KAZDY woli patrzec na dwie calujace sie kobiety. Jako heteroseksualna kobieta wole patrzec na dwoch calujacych sie mezczyzn, co jest chyba dosc oczywiste.

Tu nie chodzi o bycie innym - tu chodzi o namolne akcentowanie. Kiedyś też przecież były seriale i filmy z czarnoskórymi (Bill Cosby Show) i homoseksualistami (Philadelphia) i nikt problemu z tym nie miał właśnie dlatego, że były to zwykłe historie o bohaterach z którymi można było się identyfikować bo przede wszystkim byli ludzcy. Kolor i orientacja nie były problemem bo stało ponad tym bycie człowiekiem. Teraz te zagadnienia są na siłę podkreślane i właśnie to jest denerwujące bo zamiast skupić się na historii od razu jest pokazywane "Patrz, to jest homoseksualista", "Patrz, to jest czarny". Po co to? Sami ci agitatorzy praw spłycają swoje wierzenia tylko i wyłącznie do nich i przypisują sobie łatki wpisując się w schemat. Człowiekowi by te rzeczy nie przeszkadzały, nawet nie zwracałby uwagi gdyby uwaga była skupiona na ważnych rzeczach zamiast na tym co kto komu wsadza i o której godzinie. 99% ludzi ta informacja nie jest potrzebna do szczęścia a sami zainteresowani tematem mający z tym problem szukają uwagi otoczenia wymuszając akceptacje czegoś czego sami w sobie nie potrafią zaakceptować i stąd sami sobie robią krzywdę bo uwypuklając te rzecz między innymi w filmach sprawiają, że ludziom coraz bardziej to przeszkadza. Samosprawdzająca się przepowiednia - robią wszystko aby ich akceptować narzucając swoją wolę co w rezultacie sprawia, że jeszcze bardziej się ich nie lubi. Reasumując - nikt nie ma problemu z homoseksualistami i czarnymi w filmach - problemem jest wsadzanie ich wszędzie tam gdzie ich wątek jest zbędny (robi się z tego taki product placement który jeśli jest przesadzony każdego potrafi doprowadzić do szału). Tyle w temacie poprawności politycznej.

Ja bym poprosił o definicję frazy poprawność polityczna bo ostatnio ludzie zaczynają korzystać z niej niczym ze słowa na k****

Ja też mam dość. Oglądam Star Treka a tutaj geje. Oglądam serial Ozark a tam geje, oglądam Czarne lustro a tam musi być odcinek o lesbijkach, oglądam Electric Dreams a tam taż odcinek o lesbijkach, oglądam film Małe Zło, spodziewam się horroro-komedii a tam musi być tranzystor(taki babo-chłop który był kobietą a teraz jest niby facetem i znalazł sobie kobietę a syn tej kobiety zaakceptował to coś jako własnego ojca <--- WTF?? ). Nawet trend przechodzi na polski grunt. Belfer sezon drugi. Po szkole biegają jakieś lesbijki, które nic nie mają wspólnego z fabułą serialu, ich rola się ogranicza tylko do tego że w każdym serialu musi być jakiś gej lub lesbijka.

Trzeba coś z tym zrobić. Ktoś to wciska na siłę do filmów i sponsoruje.

O Jezu, straszne, homoseksualni widzowie wreszcie mają się z kim identyfikować w serialach, bo zdarzy się jakaś jedna, albo dwie postacie takie jak oni w dzikim gąszczu standardowych heteroromansów. NO POTWORNE.

to ja w takim razie chcę aby w każdym filmie i serialu był motyw katolicki - też chcę mieć element z którym mogę się identyfikować, jak chcemy być tacy tolerancyjni to bądźmy tacy dla wszystkich a nie zwalczamy katolików a potem wchodzimy w tyłek mniejszościom chcącym sobie podporządkować większość której jawnie się te wartości nie podobają (albo zwyczajnie ich one nie obchodzą) ale którą próbuje się uciszyć pod pretekstem naciąganej nietolerancji

A ja chcę więcej filmów z postaciami, które w nikim się nie zakochują, ale jakoś nie jęczę, że wszędzie wciska się na siłę wąteczki romantyczne i że przestańcie, bo mnie się nie podoba.

jak nie chcesz oglądać takich filmów to po prostu nie oglądasz komedii romantycznych a ja mowie o sytuacji kiedy coś jest wciskane na siłę - na ten przykład fabularna wersja Pięknej i Bestii - na co w filmie dla dzieci wątek LGBT? Bajka to bajka, ma oderwać od rzeczywistości i mieć jakiś morał, nie przepychać coś co jest ważne dla nie dowartościowanego dorosłego za to zupełnie bez znaczenia dla dziecka który nawet nie ma pojęcia, że coś takiego istnieje ponieważ odbiera świat zupełnie inaczej niż dorosły

Ach, to takie ciężkie być hetero facetem XD Gdyby osoby LGBT+ tak samo bolał widok osób hetero to byśmy nie mieli życia. Musisz być wyjątkowo wrazliwy, skoro tak bardzo cię to boli. Współczuję, musi być ci naprawdę trudno w tym okrutnym świecie, gdzie istnieją ludzie, którzy nie są tacy sami jak ty...

pragnę zauważyć, że tak samo jak głębokie i soczyste całowanie się na przystanku osób hetero jak również osób tej samej płaci jest postrzegane jako niesmaczne, problem w tym, że coś co powinno być zachowane w alkowie jest wywlekane na światło dzienne a kogo mało interesuje, obojętnie czy jesteś hetero czy LGBT, miej swoją wolność, rób co chcesz ale w miejscu prywatnym, w miejscu publicznym stosuj się do norm ogólnych, nikogo nie obchodzi Twoja orientacja, są o wiele ważniejsze rzeczy niż to co kto komu wsadza i o której godzinie...

Ale co ma satanizm do poprawności politycznej? :D To właśnie w większości produkcji przedstawia się błędny obraz Szatana jako tego złego z wyidealizowanym obrazem Boga, który nie oszukujmy się - tak naprawdę to kawał *****.
Ale z poprawnością polityczną w tym serialu masz rację. Zwłaszcza wątek Suzie, gdzie to było wręcz niesmaczne. "Co z tego że ON nosił sukienki, nawet nie wiecie czemu to robił!" "Twoja babcia nazwała mnie przystojnym młodzieńcem hihihi" + jaranie się swoją ciotką, bo nosiła męskie ubrania. No i przedstawienie jej jako tej osoby gnębionej, by w ostatnim odcinku uratować koleżankę i jej babcię... Żenada. Boję się co twórcy wymyślą w kolejnym sezonie.

nie tylko ty

Nie tylko Ty. Wszechobecne Lgbt zaczyna wywoływać u mnie zachowania homofobiczne, czego do czasu ich masowej ekspansji nie odczuwałem. Idąc tym tropem ich obnoszenie się ze swoja orientacja działa odwrotnie niż zakładają

Pełna zgoda

od początku reklamowali, że nowy serial Sabriny będzie bardzo mroczny oraz że pojawi się w nim satanizm. trzeba było przeczytać więcej o tym serialu a nie zakładać z góry że to horror komedia w stylu poprzedniej serii o Sabrinie.

i jestem ciekawa co dla autorki tematu znaczy w ogóle "poprawność polityczna"? to oraz wyrażenie "na siłę wciskane" są tak tutaj nadużywane że aż bolą zęby, ale z drugiej strony doskonale ukazuje mentalność polaków. kraj gdzie za jedyną normalność uznaje się biały kolor skóry i heteroseksualizm (2 podium w rankingu najbardziej homofobicznych krajów Europy w końcu) i ogółem panuje skrajna ksenofobia. odmienna rasa (z naciskiem na czarną), homoseksualizm itd.

ogółem rozbraja mnie jak ludzie biorą się za amerykańskie filmy i seriale a potem dziwią się i narzekają że za dużo czarnych gejów, lesbijek, latynosów, muzułmanów, jakie to na siłę wciskane itp. itd... a myślałaś że kto to kręci i gdzie się akcja toczy? przez polaków o Sosnowcu? ogarnij się.

xD

wątek "girl power" jest niezbędny wobec podejścia "Bractwa Judasza" dążącego do dominacji nad kobietami.

Może dlatego, że to nie miała być komedia? Chyba nie za bardzo tę zdolność poszukiwania morałów podiadasz skoro rzucają Ci nimi w twarz. I nie myl poprawności politycznej ze zwykłym ukazaniem świata. To, że Ciemnogród Polski uważa osobę czarnoskórą za coś niezwykłego i niespotykanego i geja tak samo to nie znaczy, że jest tak na całym świecie. Niektórzy za mało podróżująi widzą.