kiedy 14 sezon bo nic nie pisze ktorego wrzesnia ???????????

Odcinek 14x01 Break down the House już za:
42 dni, 17 godzin, 43 minuty

az tyle dni o kurde

Premiera 28. września :)

strzelam że 8 po smierci Sloan'a i Lexi

Najbardziej mnie irytuje sposób kręcenia plus scenarzyści. W stosunku do pierwszych kilku sezonów, odcinki w ostatnich sezonach są niebywale rozciągnięte, nie ma dynamiki, ciekawych przypadków, nowinek z dziedziny medycyny (pamiętacie serce w pudełku, albo przeszczep rąk, czy przeszczep domino?). Z serialu zrobili operę mydlaną, w pierwszych sezonach wątki osobiste były równie ważne jak medycyna... Odnoszę wrażenie, że Shonda ma nowe projekty i zostawiła Greys Anatomy swojej przyjaciółce (i producentce oraz aktorce) Debbie Allen, która ma inne podejście i pomysł na serial. Moim zdaniem serial do uratowania, osoby oglądające serial też się starzeją, dojrzewają, zmieniają priorytety. A i jeszcze jedno - pierwsze sezony były zabawne, lekkie, było dużo śmiesznych i ironicznych sytuacji. Tego teraz nie ma, jest za to bardzo poważnie, melancholijnie, dużo ciężkich sytuacji i NUDNO!

Jeśli chodzi o twierdzenie, że zrobiła się z tego opera mydlana i brakuje nowinek medycznych...w pełni się zgadzam. Nadal oglądam serial, ale rzeczywiście nie budzi on już takich emocji jak kiedyś. A przede wszystkim kiedyś zaskarbił sobie tak ogromną rzeszę fanów właśnie dzięki temu idealnie wyważonemu połączeniu wątków osobistych z medycyną a jednocześnie lekkości i dowcipowi. Teraz brakuje większości z tych rzeczy. Najważniejsze jest jak się lekarzom życie ułoży a nie jakie ciekawe przypadki trafią do szpitala. A w końcu jest to szpital fundacji Avery więc prestiżowy, czyli ciekawych i wyjątkowych przypadków nie powinno brakować. A tu co? Nudno :(

Co prawda kończę dopiero 10 sezon... Ale jak dla mnie powinni skończyć na tym, że Derek nie umarł . Już tyle postaci uśmiercili przez co chciałam przerwać oglądanie. Tak poza tym czy w sezonie 10 odcinek 20 Derek w rozmowie przez telefon, kiedy wchodzi do niego Hunt na początku... Czy on powiedział, że rozmawia z Gdańskiem :D?

tak z Gdańskiem :) "Nawet jak go/ich rozumiem to nie wiem o co chodzi" czy jakoś tak :D

Orientujesz się, czy w 14 sezonie bedzie jeszcze motyw Minnick?

Nie wiem czy widziałaś ostatni odcinek, w każdym razie jako że Minnick "zmienia stanowisko" to może sugerować koniec jej postaci.. albo i początek :) W Shondlandzie nigdy nic nie wiadomo :)
Ale nie ma żadnych wiadomości na temat odejścia aktorki z serialu, gdyby miało się to wydarzyć to pewnie byśmy o tym wszyscy wiedzieli :)

Tak, tak widzialam ostatni odcinek i wiem ze ja zwolnili :P mam nadzieje ze bedzoe jeszcze w 14 sezonie no bo po co by rozkrecali motyw z Arizona? Tu zanosi sie na cos grubszego i chyba by z tego teraz nie zrezygnowali.

Ja czytalam ze Marika miala zagrac w 13 sezonie i wlasnie nie bylo wykluczone ze na tym 13 sezonie ma pozostac, wiec byc moze polka zagosci na dłużej z czego cieszylabym sie bardzo :)

zdradzam nie bedzie bo ją w ostatnim odcinku wykopali

Tak, wiem. Ale moze tam pracowac i wykonywac tylko swoja prace i nie uczyc. Zreszta sa rozne rozwiazania.

Oczywiście że to dobry pomysł :D właśnie skonczyłam oglądac ostatni odcinek 13 sezonu, jestem ciekawa jaka role bedzie miała nowa postać ! ( dla tych którzy jeszcze nie wiedzą, specjalnie napisałam tak, żebyście nie wiedzieli o kogo chodzi :P ) Wszyscy narzekają na dr. Minnick a ilu z was wie ze to polka ? Marika Domińczyk ! :) Cieszmy sie z sukcesu rodaczki a nie narzekanie :D ! :)
Mam nadzieje ze nie odejdzie z serialu, ani jej nie zwolnią... Mogłaby nadal zostać ale juz nie na swoim obecnym stanowisku, niech leczy a nie zajmuje się stażystami. Cóż... ja osobiście nie moge doczekać się września 2017 i nowego sezonu ! ...
Wydaje mi sie że postać Christiny Young pojawi sie znów ale ew. gościnnie :)
Okropnie brakuje i Dereka i Marka...
Jo powinna dostać rozwód w tym sezonie i w końcu wziąć ślub z Alexem.
Amelia powinna zjeść snickersa i przestać gwiazdożyć, aczkolwiek po ostatnim odcinku na to sie zapowiada, ma nowe życie nowego męża i powinni miec dzieci :)
Dla tych dla których serial przestał mieć polot... oglądajcie coś innego ! a nie wypowiadajcie się że nie powinno go być, nie chcecie nie oglądajcie, proste nikt nikogo nie zmusza, ja oglądam ten serial od pierwszego odcinka i nie wyobrażam sobie jakby miało go nie być ! :)

Pozdrawiam wszystkich cieplutko ! :D czekam na 14 sezon ! :)

Podpisuje sie pod tym, zreszta moj wpis jest nieco powyżej :)

:) oj to by sie działo i faajnie :)

To ze to polka to swoja droga, ocenia sie jej postac ktora wkurza

Tak - z jednego powodu. Ten serial powinien mieć jeszcze szansę na odzyskanie dobrej opinii widzów. Oglądam GA od początku, pierwsze sezony (tak do 6) widziałam chyba po dwa razy. Kolejnymi jestem zaskoczona jak bardzo na niekorzyść Shonda zmieniła charaktery postaci. Po pierwsze Owen, z konkretnego żołnierza z mocnym charakterem, który nie da sobie w kaszę dmuchać, zmienił się w płaczkę która niczym panna po 40 rozpaczliwie chce mieć dziecko. Webber, najbardziej szanowany chirurg w SGH traktowany jest ja stary dziad który nie zasługuje na szacunek, Bailey - kurde chyba mało kto pamięta że miała pseudonim Kapo, w połowie serialu zrobili z niej zagubioną kobietę, z nerwicą natręctw, a następnie uczynili ją zadufaną szefową, co za nic ma osoby z którymi przeżyła X katastrof ogólnych i osobistych. Niewiarygodne jest to że serial w którym lubiłam praktycznie wszystkie postacie (łącznie z Addison, którą można było uznać za antybohatera bo stawała na drodze miłość MerDer), zmienił się w serial w którym większość zwyczajnie irytuje. No bo za co mamy ich lubić? Za co lubić Amelie, która zachowuje jak 4latka, za co lubić Kepner, Maggie, Jo, Arizone, Minnick? Wszystkie wymienione bohaterki są rozchwiane emocjonalnie, nic sobą nie reprezentują, może i są świetnymi chirurgami, ale ich postępowanie jest jakieś idiotyczne, wszystkie są niezdecydowane, postępują "tak", żeby za moment zrobić coś "zupełnie innego" . Żadna nie podejmuje racjonalnych decyzji, to zwyczajnie irytuje. Postaci takie jak J. Avery i Stephanie Edwards były dla przeciwwagi dobrze napisane, konkretne charaktery i ich postępowanie trzymało się jakoś kupy, ale to za mało żeby cieszyć się fabułą serialu. Liczę na to że coś się zmieni w przyszłym sezonie. Uważam że bardzo pomógłby nieoczekiwany powrót Izzie i Christiny, zdecydowanie też pomogłoby ograniczenie wątku Maggie i Kepner. Nie liczę na jakieś ciekawe i realistyczne zwroty akcji, myślę że po kolejnym sezonie możemy się spodziewać wydarzeń w stylu "cuda na kiju", wiecie, pościgi, wybuchy, trzęsienia ziemi, UFO, ataki terrorystyczne, tsunami, może nawet prom staranuje ten szpital, kto wie... Mimo wszystko mam nadzieję że jeszcze przyjdzie taki czas że będę ten serial oglądać z przyjemnością, a nie z przyzwyczajenia.

jestem z serialem na dobre i na złe i czekam na kolejny sezon :) owszem kolejne sezony sa może i słabsze ale wiernie trwam :) :) :) a potrafi zaskoczyć ,dajmy mu szanse :)

Jestem tak samo jak elcia303 - zawsze, niezależnie czy jest słabo czy nie! Fan zawsze jest fanem i z sercem oczekuje na kolejny sezon! Szkoda tylko, że aż tyle trzeba będzie czekać :(

:) no to czekamy :) cierpliwość i lojalność przede wszystkim :) a kolejny sezon niech nas pozytywnie zaskoczy :)

Mysle, ze 14 sezon bedzie na pewno! Nie liczylabym raczej na powrot Cristiny czy Izzie, bo te panie juz dawno rozstaly sie z serialem.
Mysle, ze wprowadzone zostana nowe postacie. Przede wszystkim maz Jo! Nie bez powodu zostal przedstawiony w ostatnim odcinku. No i odtworca tej roli jest znany aktor, a Ci raczej nie grywaja epizodow ;)
Dodatkowo jest siostra Owena - ona takze jest lekarzem.
Wg mnie zarowno maz Jo, jak i Megan, beda nowymi lekarzami w GSMH.

Podobno w 14 sezonie znów pojawi się postać Teddy.

Nie podobno a na pewno :D Serwis Deadline doniósł o jej powrocie, zaś oficjalnie fanpage Greys Anatomy później opublikował ling do artykułu. Kim Raver wraca do serialu w celu realizacji wieloodcinkowego wątku, na chwilę obecną w roli drugoplanowej.

to super :D mogliby przywrócić Christinę i Izzie :D

Szczerze? Jak dla mnie wielkie "nie" dla obydwu postaci. Izzie była dla mnie męcząca od samego początku z gdzieniegdzie okazjonalnymi przebłyskami sympatii do niej. Co do Christiny- wielka postać Greysów ale im dalej w las tym było z nią coraz gorzej. Zwyczajnie mi się przejadły jej stale powtarzające się dramaty z Owenem. Niech zostanie tak jak jest :D

Pewnie będzie bo to widać po 2 sezonach ,że to jest zwykła telenowela .Tak jak Na Dobre i na Złe.Temu na IMDB piszą ,że to Drama/Romance .Wystarczy podać przykład Izzie ,która zakochuje się w typie co ma ciężkie problemy z sercem .Spędzam z nim sporo czasu gra w gry w jego sali .Jest wniebowzięta gdy okazuje się ,że mają dla niego nowe Serce. Dla Pacjenat-dawca obumarło serce ta płacze i krzyczy ,że go kocha i musi go uratować .Postanawia popsuć mu serce by podnieść go na liście oczekujących .Pomaga jej reszta ekipy w końcu się udaje .Ojciec 2 córek nie dostał serca ,ale dostał je jej ukochany.Ta chodzi uśmiechnięta od ucha do ucha nawet jak szukają winnych kto to zrobił co było oczywiste jak siedziała z nim co chwilę parę godzin .W szpitalu Szef chirurgii urządza Bal maturalny ???? |Ta powiedziała ,że przyjdzie w pięknej sukni .Wchodzi idzie po schodach szpitalnych do niego ten czeka z nowym sercem ,ale dostaje zakrzepu i umiera .Kładzie się w czerwonej sukni obok niego i płacze .Odciąga ją od niego reszta drużyny by się nie wydało .W międzyczasie Meredith i Derek mają romans na balu maturalnym w szpitalu.Ludzie jak lubią oglądać takie rzeczy niech oglądają tak jak Klan itp po 2000 odcinków to i tu może być i po 30 sezonów .Tylko niech nie piszą ,że to jeden z najlepszych seriali medycznych i odpowiada o realiach życia chirurgów bo straciłem tylko czas na ten syf

Nikt nie pisze, że to jeden z najlepszych seriali medycznych. Przecież od dawien dawna wiadomo, że Chirurdzy to klasyczna-by nie powiedzieć podręcznikowa wręcz- opera mydlana, z przekoloryzowanymi postaciami, wydumanymi i wyolbrzymionymi wątkami oraz toną nieprawdopodobieństwa, okraszonego jeszcze większą ilością dramy. Gdzieniegdzie tylko szczypta lukru coby za gorzko cały czas nie było. Ten styl albo się kupuje albo nie. Czy ktoś od autorki "Crossroads-dogonić marzenia" oczekiwał czegokolwiek ambitnego? Serial się sprzedał, bo jest łatwy lekki i przyjemny, nie wymagając od widza więcej poza biernym śledzeniem odcinka za odcinkiem. Powiedziałbym, że Chirurdzy to taka Moda na Sukces dzisiejszych czasów :D

Nie!!!! Wróciłam do tego serialu po 10 sezonie i męczę się przez 11. Zrobiło się z tego mydło i powidło. Kompletna nuda. nie wyobrażam sobie o czym mogą zrobić kolejny sezon.

Serio? 14 sezon? Pytanie kto to jeszcze ogląda. Ja przestałam na 6 sezonie. Z początkowej obsady tam już chyba nikogo nie ma. Tragedia.

Kilka osób z początków jest :) Tych oglądających też dosyć sporo jest :)

i jak wrażenia po obejrzeniu nowych odcinków 14 sezonu? wiem , dopiero początek ale zapowiada się całkiem ciekawie :) tylko niech tego nie zepsują ;)

Przez te dwa odcinki było zdecydowanie lepiej niż w całym poprzednim sezonie :) Aczkolwiek absurd goni za absurdem :o
Najbardziej cieszy mnie powrót Mer - tej którą uwielbiam <3 lekarz z prawdziwego zdarzenia, chirurg od stóp do głów, wiedząca co robić, walcząca o pacjenta - konkret <3

Czyli jednak warto oglądać 14 sezon? Nie ukrywam, że nie obejrzałam ani jednego odcinka z nowej serii - jednym z powodów jest domniemany romans Jacksona i Maggie... dla mnie to już by było po prostu za dużo...

Sądzę, że próbują naprawić wszystkie nieścisłości i pierdoły z 13. sezonu. W 2. pierwszych odcinkach czternastego sezonu pokazali i wyjaśnili więcej niż w całym poprzednim :o
Odcinki są dobre, nie koniecznie podoba mi się fabuła (np. w 5) ale jest co oglądać :)
Co do Jacksona i Maggie totalnie się z Tobą zgadzam, robione wszystko na siłe. Ale jeszcze nie ma "konkretów", liczmy na to że się wszystko wszystkim przewidziało i scenarzyści do tej pory robili sobie żarty :)

Czy tylko mnie denerwuje, ze Arizona ma 2 nogi we wszystkich ujęciach?? Rozumiem ze 14 sezon i katastrofa poszla w niepamiec.... ale jednak dziwne;/

ile odcinków ma sezon? jest jakaś przerwa teraz w emisji? bo nie widzę 9 odcinka :C

18 stycznia kolejny odcinek :)

14 sezon powinien być ostatnim ,widać ze wszystko jest mocno naciągane i twórcy nie mają już pomysłów.