Pytanie takie jak temat. Chodzi jedynie o to czy w serialu jest ukazane życie prywatne lekarzy czy takie jak ja to nazywam mięcho? Typu dr house? że przypadki medyczne etc? bo teraz jest możliwość obejrzenia całości na D+ i bardzo mnie kusi. Tyle że boję się papki.
Pierwszych 6-8 sezonów to naprawdę fenomen telewizyjny. Sprawy prywatne lekarzy przeplatają się z przypadkami medycznymi, które pokazano na naprawdę najwyższym poziomie. Oglądałam sporo seriali tego typu i wydaje mi się, ze żaden pod względem realizacji nie przebił Chirurgów. Krew się leje, flaki wyłażą, sceny operacji są niesamowite, a przypadki medyczne to jakby zebrać nowinki medyczne zewsząd i wrzucić do jednego szpitala, który miałby być najlepszym w Stanach :p ale przyznaję, że prywaty jest tam ogrom i w pewnym momencie człowiek się w to wkręca, dlatego zaczyna s8e z tego robić romansidło. Szczerze przyznaję. W Housie było tego o wiele mniej, tak naprawdę chyba dwie pary, o ile dobrze pamiętam, A i głównych bohaterów było o wiele, wiele mniej. Tu bohaterów głównych jest o wiele więcej, a jak się pojawiają nowi, to szybko z trzecio i drugoplanowych stają się głównymi. Ten serial powinni zakończyć dawno temu, ale trudno im było zabić kurę znoszącą złote jajka. Najlepiej obejrzyj i przekonaj się sam, czy warto. Mi od drugiego sezonu było już bardzo ciężko zrezygnować, tyle że oglądałam na bieżąco, aż ok 2016 dałam sobie spokój :p