I jak Wam się podobał finał sezonu? Tym razem obyło się bez katastrof samolotowych, trzęsienia ziemi, czy tym podobnych. Jak dla mnie to miła odmiana. No i mam na co czekać, bo jestem bardzo ciekawa jak rozwinie się wątek Meredith i Riggsa, szczególnie, że Maggie do niego wzdycha. No i jestem też ciekawa, co z Jacksonem i April...