Oglądam ten odcinek trzeci raz i coraz bardziej mi się podoba ;)
Wykonanie piosenki how to save a life BOMBA ! Choc głos Hunta i Altman działał na nerwy reszta dała radę. Uważam, że te piosenki dodały dodatkowego dramatyzmu. Wrażenia z tego odcinka są dobre. Nie wiem dlaczego tyle ludzi krytykuje go ?
Co o tym sadzicie ?
najbardziej z tego odcinka podobało mi się wykonanie piosenki how to save a life.Głos Meredith Arizony Cali i Marka obłęd <3
The Story Sary Ramirez i koniec kropka :) How To Save a Life też lubię, ale niektórzy nie powinni śpiewać. Odcinek za pierwszym razem mi się podobał, ale jak go z koleżanką widziałam drugi raz i ta co chwile wybuchała śmiechem, że to trochę kretyńsko wygląda, to po czasie popieram. Wole słuchać niż oglądać, chociaż pomijając piosenki odcinek bardzo dobry.
Dokładnie, uwielbiam Running on sunshine, strasznie pozytywne :D Jeszcze nie padło Chasing cars, to jedna z moich ulubionych piosenek, więc mogę nie być obiektywna, ale nie uważam, żeby jakoś ją zepsuli, wręcz przeciwnie. No i Breathe Lexie, też bardzo dobre. Odcinek jako całość słodko gorzki, ale to było coś innego, specyficznego i to co lubię w Chirurgach, więc nie wiem dlaczego tyle osób uważa to za nieporozumienie :D
Jeden z moich ulubionych odcinków i podoba mi się to że wykorzystali, że podobno niektóre osoby z urazami głowy naprawdę słyszą muzykę. Dla mnie najlepsze było wykonanie The Story, uważam że jest lepsze niż oryginał.
to był najgorszy odcinek. chirurdzy to serial dramatyczny a nie jakaś opera mydlana
nie zgadzam się. Te piosenki nadały dramatyzmu i klimatu. Coś innego pojawiło się w Chirurgach :)