Zdecydowanie, zdecydowanie, ale to bardzo zdecydowanie jeden z najlepszych, najśmieszniejszych, pełnych gagów i jednocześnie akcji seriali. Oglądałem wszystkie odcinki jakie był do tej pory i stwierdzam: ZA-JE-ŻA-STY! Niech produkują go do końca świata a nawet jeden dzień dłużej.

Pierwszy sezon to jest po prostu perełka. Idealne wprowadzenie do fabuły, pierwsza misja i jakże dziwne jej ukończenie, a potem tu już tylko lepiej! Z każdego odcinka na odcinek to po prostu... brak słów. A za domenę pierwszego odcinka to można uznać ten tekst:

{1226}{1262}- Jesteś gotów?|- To chyba zbyt trudne.
{1263}{1304}- Już czas.|- Może to zbyt niebezpieczne.
{1305}{1335}- Będę zaraz obok.|- Boję się.
{1336}{1451}Powtórzmy wszystko jeszcze raz,|żeby mieć pewność, że wiemy, co trzeba.
{1452}{1496}Rany, kto by pomyślał,|że wyjście na sushi
{1497}{1563}z moją siostrą i jej chłopakiem|tak mnie zestresuje...
{1564}{1607}Oglądaliśmy wczoraj film.
{1608}{1668}- Co jadłem?|- Popcorn posypany Milk Dudsem.
{1669}{1734}- W co byłam ubrana?|- Niebieski top z małymi guziczkami.
{1735}{1784}- Podobał ci się?|- Wszystkie mi się podobają.
{1785}{1817}Co to za film...
{1818}{1905}/- Czemu te drzwi są zamknięte?|- Co robisz?
{1974}{2032}Kontrolująca dziewczyna.|Panno Walker...
{2033}{2095}Kiedy pan Pychotek podpisuje|pani czeki z wypłatą, wątpię,
{2096}{2202}że bierze pod uwagi przerwy|na obmacywanie z chłoptasiem.
{2204}{2281}Przepraszam, musiałam|działać szybko.

Po prostu padłem na ziemie i długo, ale to długo nie mogłem się pozbierać! xDDDDD

Drugi sezon dorównuje pierwszemu pod każdym względem. Jednak był jeden odcinek i jeden tekst który powalił mnie tak samo jak w pierwszym sezonie...:

[13854][13875]- Paniusiu?|/- Nie nazywaj jej tak.
[13875][13897]Tak, panie Carmichael?
[13897][13919]Chcę tylko powiedzieć,|że jesteś idiotką.
[13919][13944]- Wypraszam sobie.|- Mam to gdzieś.
[13944][13969]Idziesz do pokoju,|żeby przygotować się do snu.
[13969][13996]Umyć zęby, posmarować się kremem,|może pooglądać telewizję...
[13996][14011]I na moment przed zaśnięciem
[14011][14039]przebiegnie ci przez głowę|ostatnia, straszna myśl.
[14039][14060]- Poważnie? Jaka?|- Że zrezygnowałaś z wieczoru
[14060][14087]z najwspanialszym kochankiem,|jakiego w życiu spotkasz.
[14087][14120]- Niby kim?|- Patrzysz na niego, siostro.
[14120][14139]Mężczyzna szkolony|w sztukach uwodzenia.
[14139][14172]Który przebył świat kosztując|kobiet każdej kultury i wyznania.
[14172][14199]Proponuję ten ostatni raz,|zanim odlecę moim odrzutowcem
[14199][14227]na anonimowe spotkanie,|na które już jestem spóźniony.
[14227][14250]Mogę ci postawić|wodę sodową?

Ja chcę więcej i więcej! :D