Zwiastun? Niezly - ostatnio bardzo lubie ogaldac mini seriale.
Opowiedziana w calosci historia jest dla mnie bardziej atrakcyjna niz ciagnacy sie sezon za sezonem. Zazwyczaj coraz to slabszy.
Niestety, dwa odcinki za mna i nie daje rady.
Sceny sa nieznosnie wydluzone. Dialogi niezbyt zgrabne. Aktorzy? Jakos nie do konca im wierze, chociaz moze to wina montazu albo wspomnianych juz przydlugawych scen..
Cos sie wydarzylo - to powinno mnie jako widza zainteresowac.
Nie interesuje. Po prostu.
Czytalem za zakonczenie jest ciekawe. Ale nie dotrwam..
Ocena: 3
Miałam podobne odczucia po pierwszych dwóch odcinkach, ale potem naprawdę się rozkręca. Poza tym po co oceniać serial, albo film skoro nie obejrzało się go do końca, jaki w tym sens?
Też prawda, jakby już na samym początku widać, że coś jest nie tak i bardzo długo ciągnięta jest ta sytuacja, ten koleś to po prostu cipa roku i zachowuje się jak buc totalny i jakby wyciąć ze środka jeden odcinek, no to by nic się nie stało.
Co do zakończenia - identycznie jak w odcinku Kapitana Bomby, co się na Tytanicu dział - "biedaku, nie wiesz, że pieniądze zapewniają ci tylko luksus, a nie szczęście".
No i oczywiście jeszcze moc rodem z "Gwiezdnych wojen", szkoda trochę, że mieczy świetlnych nie dali, jak wiadomo wszystko jest lepsze, gdy są miecze świetlne.